Wszyscy skupili się tutaj na Kurskim, a przecież jest też druga strona, czyli szanowna nowa małżonka, która (z tego co czytałem) również była przez lata w związku małżeńskim i ma z niego także dzieciaki. Czyli kościół musiał odstawić nie jeden, a DWA fikołki, jak by tu to wszystko zgrać żeby dało się nowy ślub przeprowadzić i stosowną opłatę uiścić.
@Szumik: ale przecież to nie o to chodzi. Tak, można unieważnić małżeństwo i wszyscy o tym wiedzą. Problemem jest to, że 'oficjalne' powody są "dosyć" trudne do spełnienia, tym bardziej jeśli małżeństwo funkcjonowało przez lata i dorobiło się potomstwa.
No bo czy były to "powody kościelne" (jak np. brak świadków w trakcie brania ślubu, czy księdza xD)? Inne powody też mogą być (takie jak choroba psychiczna, nawet narkomania, czy tzw. niedojrzałość
@siepan: Ehh - generalizujesz aż za bardzo, ale taka natura ludzi w 2020 roku.
Wyobraź sobie, że może do mnie przyjść do domu ksiądz i może nie paść ani jedno słowo o bogu, kościele czy polityce. Możemy sobie siąść w powspominać jak kopało się za dzieciaka w piłkę na przykład albo co słychać u starych wspólnych znajomych... Nawet możemy razem piwa się napić bo wódki zaś ja nie piję.
Papież Franciszek postanowił, by uprościć i przyspieszyć proces kanoniczny o stwierdzenie nieważności małżeństwa. W Watykanie opublikowano dwa motu proprio: „Mitis Iudex Dominus Iesus” – dotyczący zmian w Kodeksie Prawa Kanonicznego oraz «Mitis et misericors Iesus» - zmian w Kodeksie Kanonów Kościołów Wschodnich. Wejdą one w życie 8 grudnia br.
@volodia: Tutaj akurat rozumiem, że nie był intelektualnie zdolny do zawarcia pierwszego małżeństwa, ale jak go dzisiaj czasem słucham, to raczej zauważam regres. Pewnie już szykuje materiał do unieważnienia tego drugiego ślubu.
@wipok: Przecież to Łukasz Rybarski z Kabaretu pod Wyrwigroszem - chyba najbardziej nieśmiesznego polskiego kabaretu (chociaż konkurencja jest silna) XD
Komentarze (79)
najlepsze
Czyli kościół musiał odstawić nie jeden, a DWA fikołki, jak by tu to wszystko zgrać żeby dało się nowy ślub przeprowadzić i stosowną opłatę uiścić.
Tak, można unieważnić małżeństwo i wszyscy o tym wiedzą. Problemem jest to, że 'oficjalne' powody są "dosyć" trudne do spełnienia, tym bardziej jeśli małżeństwo funkcjonowało przez lata i dorobiło się potomstwa.
No bo czy były to "powody kościelne" (jak np. brak świadków w trakcie brania ślubu, czy księdza xD)? Inne powody też mogą być (takie jak choroba psychiczna, nawet narkomania, czy tzw. niedojrzałość
Wyobraź sobie, że może do mnie przyjść do domu ksiądz i może nie paść ani jedno słowo o bogu, kościele czy polityce. Możemy sobie siąść w powspominać jak kopało się za dzieciaka w piłkę na przykład albo co słychać u starych wspólnych znajomych... Nawet możemy razem piwa się napić bo wódki zaś ja nie piję.
Wyobraź sobie,
¯\_(ツ)_/¯