Ratujemy, tworząc memy
Śmieszne memy mogą pomagać w działaniach na rzecz ochrony zagrożonych gatunków - mówi biolog dr Magdalena Lenda. Jako skuteczny przykład takiej "promocji" podaje nosacza sundajskiego, który dzięki internetowym memom zyskał w Polsce rzeszę fanów chętnych do wsparcia ochrony.
211wacek z- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
Tylko że mema nie da się sztucznie wytworzyć. Mem to nie jest śmieszny obrazek. Mem to krótkie, łatwo dekodowalne nawiązanie do pewnego bardzo dobrze znanego zjawiska / sytuacji / zachowania społecznego. Mirek handlarz - "handlarze aut oszukują", Nosacz - "portret klasycznego ojca-Janusza" i tak dalej. I to nie firma/organizacja tworzy mem - robi