Jedyny problem jaki tu widzę to że nie sprzedano tych 3 firm prywatnym właścicielom tak aby mogły ze sobą konkurować.
Potem są do wyboru 2 możliwości - albo każda z firm sprzedaje własne bilety albo bilety sprzedaje miasto a każdą trasę obsługuje ten kto zaproponuje najniższą cenę na tej trasie, nie ważne czy z tej trójki czy ktoś nowy (a jeśli się okaże nieterminowy albo że ma autobusy w złym stanie to
Jeśli ktoś chce się przekonać to zapraszam do Białegostoku w godzinach porannego szczytu. Byłem w innych miastach. Nie ma tam aż takich problemów. Druga sprawa to beton w BKMie. Na pisma nie odpowiadają, informacja pasażerska leży. Dlaczego nie mamy prawa podróżować w komforcie?
Komentarze (2)
najlepsze
Potem są do wyboru 2 możliwości - albo każda z firm sprzedaje własne bilety albo bilety sprzedaje miasto a każdą trasę obsługuje ten kto zaproponuje najniższą cenę na tej trasie, nie ważne czy z tej trójki czy ktoś nowy (a jeśli się okaże nieterminowy albo że ma autobusy w złym stanie to