@Nadzianynadzieja: skąd wiesz? xD Raczej imho to typ zamówił żarcie a później zaprosił meneli. Generalnie chodzi o to, aby wywołać falę hejtu na knajpkę.
@Nadzianynadzieja: ale wzięła od x a obsługiwała y to raz. Dwa- pójdź do kina, knajpy, gdziekolwiek xD i się zesraj. Zobaczysz jaka będzie reakcja obsługi...
Hm... jest tto niewątpliwe chamskie zachowanie, poniżej krytyki- po pierwsze wyrzuca jedzenie, a ja nienawidzę jak ktoś marnuje dobre jedzenie, po drugie wzięła za nie pieniądze i nie było już jej własnością, tylko zostało sprzedane, a ona na tym zarobiła. Widzę jednak problem w tym, że ona prowadzi interes dla zysku. Dla klientów. Nie wiadomo ile razy podczas chłodniejszych dni wpadają jej bezdomni i menele, żeby sobie posiedzieć w ciepłym, wyjęczeć od
A ja tam ja rozumiem. Bywam w pewnej restauracji. I z 2-3 razy własnie bezdomny siadł stolik obok z zupą.
I #!$%@?, że zapłacił, skoro ja już nie mogłem jeść, bo cofało mi się jedzenie. Zresztą nie tylko mi. To że ktoś zapłaci, nie oznacza, że ma prawo #!$%@?ć szczynami na cały lokal.
Faktycznie, obrońcy, zaproście takiego kogoś z ulicy do siebie na obiad. Smacznego.
No straszne, że właściciel lokalu wyprasza siedzący w nim margines społeczny. Pozostali klienci z pewności lubią spędzać czas delektując się charakterystycznym zapachem bezdomnych. Fajnie byłoby zacząć produkować "wunderbaumy" o aromacie mieszkańców dworców, rozumiem, że "redaktor" byłby jednym z pierwszych klientów.
@badsector: państwo tylko się ucieszy, przecież to nie faktura tylko paragon więc nikt sobie tego vatu nie odliczy, a właścicielka będzie musiala przelać do US ( ͡°͜ʖ͡°)
@Bobsonp: Nie zawsze wpływ do państwowej kasy oznacza, że się za to nie ściga. Z VAT-em właśnie tak jest między innymi. Tu oczywiście musiałby ktoś się bardzo postarać w drobnej sprawie, ale nigdy nie wiadomo. Bo firma de facto zniszczyła produkt, czyli w praktyce nie sprzedała konsumentowi, ale wystawiła za niego rachunek i odprowadzi(-ła) podatek VAT.
Komentarze (216)
najlepsze
Zachowała się jak ostatnia menda i tyle.
Pies ją srał, głupią babę
Raczej imho to typ zamówił żarcie a później zaprosił meneli.
Generalnie chodzi o to, aby wywołać falę hejtu na knajpkę.
Dwa- pójdź do kina, knajpy, gdziekolwiek xD i się zesraj. Zobaczysz jaka będzie reakcja obsługi...
I #!$%@?, że zapłacił, skoro ja już nie mogłem jeść, bo cofało mi się jedzenie. Zresztą nie tylko mi.
To że ktoś zapłaci, nie oznacza, że ma prawo #!$%@?ć szczynami na cały lokal.
Faktycznie, obrońcy, zaproście takiego kogoś z ulicy do siebie na obiad. Smacznego.
Na pewno wtedy zmienią coś w swoim życiu.
Jeśli bezdomny jest trzeźwy to są instytucje które mu pomogą. Tyle w temacie.