„Debile nastawiali znaków ograniczeń prędkości" [FELIETON
Debile nastawiali znaków ograniczeń prędkości, a przecież da się tu jechać szybciej i bezpiecznie – myślą polscy kierowcy. I zabiją w ten sposób ponad trzy tysiące osób. W tym siebie. ...
ObserwatorGospodarczy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 55
- Odpowiedz
Komentarze (55)
najlepsze
No tak średnio się z Tobą zgodę co do jednoznacznego wskazywania winnego.
Był wypadek, co z tego, że w zimie na oblodzeniu, na drodze z łagodnym łukiem postawimy 60. To, że 500 metrów dalej jest ostrzejszy łuk bez ograniczenia nie ma znaczenia. Wyjazd ze stacji? Czasem i 40 potrafi się pojawić. Tylko po to, żeby przyzwyczaić kierowców, że ograniczenie
Tutaj problemem nie są ograniczenia ale ogólny nadmiar. Często widzę combo "ustąp pierwszeństwa + koniec drogi z pierwszeństwem" (nie wiem po kiego). Ale moim ulubionym jest "zakaz parkowania" #!$%@? wszędzie - nawet tam gdzie ogólne przepisy zabraniają.
Który istnieje od kilkudziesięciu pewnie lat i nie ma żadnego mądrego, który by to zmienił.
To fakt. Najgorsze są znaki Parking. Przykład, dwie ulice obok siebie. Na jednej można sprawę parkowania załatwić jednym znakiem:
https://www.google.pl/maps/@52.2739062,20.9217499,3a,75y,346.23h,83.05t/data=!3m6!1e1!3m4!1swfvUiFmdXjsZ2QpdZf4IpA!2e0!7i13312!8i6656
Na drugiej znaki muszą być trzy (trzeci to koniec parkingu):
https://www.google.pl/maps/@52.2754764,20.9196289,3a,51.1y,251.71h,80t/data=!3m6!1e1!3m4!1sszyOiJL2sDWWAIwFuSXmEw!2e0!7i13312!8i6656
A jak zatoki są oddzielone trawnikiem to mnożymy znaki:
https://www.google.pl/maps/@52.2604465,20.9868488,3a,75y,286.58h,91.26t/data=!3m6!1e1!3m4!1shLaEX7Q_A6Fmp2HIeHpcwQ!2e0!7i13312!8i6656
Ze znakami Zakaz parkowania
Ten pan jest odpowiedzialny za infrastrukturę drogową w mieście, które uchodzi za najniebezpieczniejsze w Polsce. Zastosowali nowoczesne rozwiązania komunikacyjne w mieście, od tego czasu wypadki śmiertelne to rzadkość (rozlicza się też z nich
To jest to! Że też nikt na to wcześniej nie wpadł...
Poza terenem zabudowanym na zwykłej drodze jadąc przepisowo co chwila jest się wyprzedzanym przez szybkich i wściekłych kierowców osobówek.
Natomiast kierowcy zawodowi, kierujący pojazdami pow 3.5t siadają na ogonie nie zachowując zupełnie bezpiecznego odstępu, mimo że maksymalna dla nich prędkość to 70km/h poza terenem zabudowanym!!
O terenie zabudowanym nie wspominam bo ten znak jak i jego znaczenie pokryły się kurzem.
Więc świetnie!
"Problemem nie jest za mało miejsc parkingowych, tylko za dużo samochodów" - no patrzcie, że też tylko w Korei Północnej wpadli na taki genialny sposób na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach! Nie będzie samochodów
@the_revenant: bo autor zajmuje się projektowaniem infrastruktury, a nie pismactwem. I pisze o tym co zrobił, a nie co można zrobić.
@Ghc1: Napisał tęczowy avatar ;) EOT