Bardzo ciekawa sytuacja. Z jednej strony przepisy mówią jasno że pas awaryjny nie służy do jazdy a z drugiej strony na logikę, bardziej bezpieczne było zajęcie tego pasa awaryjnego zmniejszając ryzyko wjazdu w dupę co pokazał autor.
@Anal_i_zator: zakaz zatrzymywania nie dotyczy zatrzymania wynikającego z warunków ruchu. Nagrywający w tym wypadku zatrzymał się z warunków ruchu... (prawie się zatrzymał)
Pytanie brzmi co jest ważniejsze ?: 1. Bezpieczeństwo i przepisy 2. Wygoda kierowców (brak większych korków )
@125procent tylko że akurat tutaj masz przykład bezpieczeństwa stojącego w sprzeczności z przepisami. A wygody kierowców to ja tu nie widzę. Widzę natomiast całkowicie spierniczony zjazd z autostrady z Krakowskim superrozwiazaniem - światłami.
1. nagrywający chciał trzymać się przepisów, ale zachował się lekkomyślnie. Pytanie jak wcześnie włączył kierunkowskaz. 2. nagrywający prawdopodobnie nie obserwował drogi za sobą. Zatrzymując się de facto na pasie ruchu nierozsądnie było nie obserwować w lusterku sytuacji za sobą. Widząc zbliżający się z dużą prędkością samochod należało wciskać gaz i #!$%@?ć, a nie mądrzyć się przed Karyną. Ma szczęście, że to nie była ciężarówka. 3. Winny jest walący w dupę. Skutek RAKA
Może się nie spodziewał, że dzban się zatrzyma na autostradzie?
@r3m0: miał do tego prawo i nie popełnił wykroczenia to raz a dwa to jak według ciebie miał zjechać z autostrady inaczej? Jechać prosto przez 200km jak na każdym kolejnym zjeździe jest taki korek?
Sami eksperci sie wypowiadają. Nagrywający jechał jak pan bóg przykazał i chciał zjechać jak pan bóg przykazał tylko lokalne standardy tamtejszych kierowców odnośnie naginania przepisów go przerosły.
Tam jest dramat. A mozna to pieknie ominac, jadac kawalek dalej. Albo wczesniej, na Skawine i dalej wsiami na Mogilany, albo dalej na Swoszowice i po problemie :D
@PMV_Norway: Można, ale on nie był miejscowy i jechał wg nawigacji. Ja tak miałem w Warszawie... nawigacja mi mówi, za 100 metrów skręć w lewo. A ja: WTF??? Przecież od kilkudziesięciu metrów jadę prawym pasem, bo lewy jest zapchany.
@PMV_Norway: To piękne kawałek dalej jest kilka km dalej, a na skawinę jest dalej zjazd a nie wcześniej ;-) kolega chyba jednak nie mieszka tak blisko tego zjazdu.
Sytuacja prosta - kierowca zaczął zmieniać pas dopiero w miejscu w którym zacząć powinien; nie zrobił nic złego np. nie hamował awaryjnie. Zachował się prawidłowo.
Czemu te pacany jadą awaryjnym? Co za debile. Masakra. A koleś, gdy zatrzymywał się do zera, zapomniał o wstecznym lusterku i o światłach awaryjnych. Niezła kompilacja.
Jeżdzę tamtędy codziennie wracajac z pracy. Kiedys czekalem w korku, potem jeździlem dalej do skawiny nawracajac, co jest bez sensu, aż do teraz kiedy mijam korek i zgodnie z przepisami przy akompaniamencie klaksonów i faków zjeżdzam w przepisowym miejscu jadac na styk z włączoną kamerką. Oczywiście z kierunkowskazem i powolnym zwolnieniem. Główna przyczyna tego stanu sa trzy pasy przechodzace w dwa chwile wczesniej oraz podwojne światla zaraz za ślimakiem. Od tygodnia byl
@JohnyArkad: no właśnie tylko na czas remontu. bo grunt to tak ustawić sygnalizację, żeby kierowcy jak najbardziej #!$%@?ć.Mogło by tych świateł nie być.
@JohnyArkad: I takim zachowaniem tylko pogarszasz sprawę. Jeżeli by się ustawiali przepisowo to stanie cała autostrada. Tak ciężko dostosować się już do "przyjętych" reguł które działają jako tako? Nie nie można ja jestem pan i będe jechał przepisowo na siłę. Zjazd jest #!$%@? i nie da się go polepszyć przez światła a przede wszystkim nie można przedłużyć pasa do prawoskrętu na pas awaryjny bo organizator ruchu się na to nie godzi.
Komentarze (660)
najlepsze
1. Bezpieczeństwo i przepisy
2. Wygoda kierowców (brak większych korków )
@125procent tylko że akurat tutaj masz przykład bezpieczeństwa stojącego w sprzeczności z przepisami. A wygody kierowców to ja tu nie widzę. Widzę natomiast całkowicie spierniczony zjazd z autostrady z Krakowskim superrozwiazaniem - światłami.
2. nagrywający prawdopodobnie nie obserwował drogi za sobą. Zatrzymując się de facto na pasie ruchu nierozsądnie było nie obserwować w lusterku sytuacji za sobą. Widząc zbliżający się z dużą prędkością samochod należało wciskać gaz i #!$%@?ć, a nie mądrzyć się przed Karyną. Ma szczęście, że to nie była ciężarówka.
3. Winny jest walący w dupę. Skutek RAKA
@general_bomba: Gdyby nie było korka na pasie awaryjnym to może ten samochód z tyłu uciekł by właśnie na ten pas
@r3m0: miał do tego prawo i nie popełnił wykroczenia to raz a dwa to jak według ciebie miał zjechać z autostrady inaczej? Jechać prosto przez 200km jak na każdym kolejnym zjeździe jest taki korek?
A mozna to pieknie ominac, jadac kawalek dalej.
Albo wczesniej, na Skawine i dalej wsiami na Mogilany, albo dalej na Swoszowice i po problemie :D
Komentarz usunięty przez moderatora
Można się rozejść.
Komentarz usunięty przez moderatora