C.D. polowania na kierowców - zmieniają znaki a po chwili odholowują pojazdy
Wczoraj przy al. jana Pawła II odbyło się dziewicze sprzątanie parkingów. Po raz kolejny straż miejska i laweciarze mieli pełne ręce roboty. WSZYSTKO W IMIĘ CZYSTOŚCI. Wiemy już że takie sprzątanie ulic i naszych portfeli ma objąć kolejne parkingi w mieście. Szkoda że wszystko to odbywa...
stopchamteam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 70
Komentarze (70)
najlepsze
3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36:
1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie,
Dlatego w tym przypadku znak zakazu zatrzymywania i wszystkie inne tabliczki
@emerozu: Ja to mam tylko nadzieję, że kierowcy odholowanych aut się dogadają i za to odholowanie i odszkodowanie zapłaci ten co wymyślił tą akcję. Tam jest błędne oznakowanie bo znak B-36 nie dotyczy wyznaczonych miejsc parkingowych, a oni stali na wyznaczonych miejscach więc nie mieli prawa ich odholować.
Bardziej debilnego ostrzeżenia chyba nie dało się wymyślić. I jak wg urzędników kierujący ma przeczytać tabliczkę biorąc pod uwagę, że parkuje w ruchu drogowym, musi się skupić na manewrze i działa na niego tak wiele bodźców? Można co prawda wybudować parking z prawdziwego zdarzenia i karać tylko tych, którzy ewidentnie nie stosują się do oznakowania, ale to kosztuje, a
@Defender: nie wiem jak inni, ale gdybym miał problem odczytać tę tabliczkę to po zaparkowaniu przeszedłbym te kilkananście metrów i na spokojnie odczytał i przeanalizował znak, by się upewnić.
Idę po auto, patrzę no #!$%@? nie ma auta, czasem mam dziury a parkowałem tam jakieś 5 dni wcześniej więc zacząłem szukać po całej okolicy auta, no nie ma, no #!$%@? nie ma.
Dzwonię na policję, że mi auto ukradli. Po jakichś 10m mi oddzwaniają, żebym zadzwonił do straży miejskiej.
Tu problem jest w tym, że oni zmieniają oznakowanie bez wyprzedzenia i natychmiast egzekwują.
@sexlord: ヽ( ͠°෴ °)ノ