Giewont i tragedia, do której musiało dojść?
Opis ostatnich wydarzeń z perspektywy taternika który tego dnia był w okolicach Giewontu.
bojesieminusow z- #
- #
- #
- #
- #
- 307
- Odpowiedz
Opis ostatnich wydarzeń z perspektywy taternika który tego dnia był w okolicach Giewontu.
bojesieminusow z
Komentarze (307)
najlepsze
Szkoda że zamiast robić coś sensownego prokurator zapewne będzie się tradycyjnie zajmował szukaniem haków na ratowników i zadawał inteligentne pytania typu: "Dlaczego wylecieliście o xx:xx a nie 2 minuty wcześniej?" i doszukiwał sie wszędzie przekroczenia uprawnień, złamania przepisów i czegokolwiek za co tylk mógłby komuś utrudnić życie. Chciałbym się mylić, ale niestety wiem jak to działa w przypadku strażaków, prokurator to niestety w zdecydowanej większości zawracacz dupy którego nie interesuje nic
@smallHands: już zostaw tę tęczę w spokoju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Inna sprawa, że gdyby dostali ostrzeżenie, a burza by się nie
Nie chodzi
Co innego z burzą w Tatrach. Ta, latem jest prawie codziennością i faktycznie skoro można się z tym spotkać na co
10:20 wyszliśmy z Kasprowego, Liliowe 10:45, Świnicka Przełęcz 11:13, na Świnicy byliśmy 12:05. Także trochę dodałeś.
Z pierwszymi kroplami deszczu zaczęliśmy dosłownie zbiegać ze Świnicy i przy pierwszych grzmotach dobiegaliśmy do Przełęczy. I
Jak tak to czytam, to
Góry z 2 razy w miesiącu, bieganie po płaskim i jakoś dałem radę. Mimo iż w najwyższej formie nie byłem. A i plecak 5l (5l nie 50 xD) na 4 noce w schronie + lekkie (350g) buty biegowe pomogły
Pod koniec każdego dnia pojawiały się problemy z dużym palcem (odciski, pomagały plastry).
Może problem w podeszwie? Zmień na żel.