@kmt12: Tu akurat zmęczenie materiału nie ma nic do rzeczy. Dwie inne rzeczy martwią: - materiał został trwale odkształcony i "wyprostowany" przez co stracił znaczne zdolności pochłaniania energii, także sztywność i stateczność - strefa wpływu ciepła wokół spoin wykonanych w niefabrycznych miejscach znacząco osłabi wytrzymałość konstrukcji
Pamiętam pierwszy sprowadzane A-classy w Polsce. Auto kaszana, oddawane za cenę złomu przez zmęczonych właścicieli pomimo tego do Polski trafiały w formie sprawsowanej tak, że blacharze nie radzili sobie z prostowaniem do stanu minimalnej używalności.
Ale wiadomo, polaczki się zabijają za znaczek niemieckiej marki.
Moim zdaniem najbardziej ryzykowne w zakupie są VW golfy.
Komentarze (6)
najlepsze
@kmt12: Tu akurat zmęczenie materiału nie ma nic do rzeczy. Dwie inne rzeczy martwią:
- materiał został trwale odkształcony i "wyprostowany" przez co stracił znaczne zdolności pochłaniania energii, także sztywność i stateczność
- strefa wpływu ciepła wokół spoin wykonanych w niefabrycznych miejscach znacząco osłabi wytrzymałość konstrukcji
Ale jak by nie było to łeb trzeba mieć żeby taka naprawę wykonać.
Auto kaszana, oddawane za cenę złomu przez zmęczonych właścicieli pomimo tego do Polski trafiały w formie sprawsowanej tak, że blacharze nie radzili sobie z prostowaniem do stanu minimalnej używalności.
Ale wiadomo, polaczki się zabijają za znaczek niemieckiej marki.
Moim zdaniem najbardziej ryzykowne w zakupie są VW golfy.