Wybory: Dowody “w smartfonach” sprawdzano na oko, a nie przez kod QR
W tym roku na wybory zamiast dowodu osobistego można było wziąć smartfona. Dane wyświetlone w rządowej aplikacji można potwierdzać kodem QR, ale w większości lokali wyborczych urzędnicy tylko oglądali to co im wyświetlono na ekranie.Zdaniem wielu taki sposób sprawdzania tożsamości nie był wiarygodny
lukenzi z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 226
Komentarze (226)
najlepsze
Po drugie skąd mieli wiedzieć o kodach QR skoro sama PKW nie ma o tym pojęcia chociaż dopuściła ten sposób weryfikacji tożsamosci.
akurat byłem w komisji i fakt - na szkoleniu tylko kazali patrzeć, czy rusza się flaga - ja starałem się jeszcze patrzeć czy się "hologram" zmienia... ale na 513 osób, które miałem to chyba tylko 3 posłużyły się tą aplikacją..
co do qr - tu pozostaje pytanie: czy mogę lub czy powinienem swoim prywatnym telefonem
@Zdziardelek: Ludzie na stałe przebywający poza granicami kraju w ogóle nie powinni mieć prawa głosu...
Te dane są wyświetlane na ekranie smartfona wyborcy. Elementy, które potwierdzają, że wyświetlane dane są wiarygodne, bezpieczne i aktualne:
a) hologram (godło Rzeczypospolitej Polskiej w lewym górnym rogu),
b) data ostatniej aktualizacji („OSTATNIA AKTUALIZACJA” w prawym górnym rogu),
c) znak wodny (godło Rzeczypospolitej Polskiej pod danymi osobowymi),
d) element dynamiczny (flaga Rzeczypospolitej
Komentarz usunięty przez moderatora
@z0z0l: w-dowód można podrobić jakies 8326450134 razy łatwiej i szybciej
- Jest, ale tak jest szybciej. Starym babciom zaslaniamy zeby im sie wiersze nie pomylily
także ten
Nie popadajmy w paranoję
Można na to brać kredyty? Jeżeli tak to muszę zaciągnąć informację jak zablokować wydanie jakiegokolwiek kredytu. bik ma fajny, płatny monopol
Geeralnei wyznacznikiem powinna byc animacja flagi :)