Ta gra jako gra jest bez sensu - dużo łatwiej unikać trafień mając dobrą przyczeponość do podłogi i mogąc szybko zmieniać kierunki, podobnie z rzucaniem. Zresztą, nawet w starym Quaku najłatwiej było trafić z Raila kogoś kto leci w powietrzu bo nie miał on za dużej kontroli nad swoim lotem. Tutaj jest podobnie, widać jak łatwo w nich trafić i wydaje się, że te całe trampoliny są dla picu.
@4kroki: Miałeś szczęście. Ja poleciałem tak, że mi brodę wbiło w klatkę piersiową. Przez pół roku moje plecy nie mogły się otrząsnąć. Nigdy więcej tego wynalazku samookaleczania.
@Cortez90: dwa ognie to chyba była gra w której jedna z osób stała za plecami przeciwników - zbierała piłkę która nikogo nie trafiła i mogła rzucić w miarę szybko w drużynę aktualnie broniącą się przed uderzeniem. Przynajmniej tak było u mnie. Natomiast zbijak był bez tych dodatkowych osób na końcu pól.
Innego zbijaka pamiętam spod bloku w latach socjalizmu, celowało się najwięcej w dziewczyny, jak akurat były pod ręką..¯\_(ツ)_/¯ #gimbynieznajo #takbylo
Komentarze (57)
najlepsze
@Mete: Są od dawna, chyba zaczęło się od pierwszej wojny w Iraku. Szkoda że najczęściej są transmitowane w podczerwieni...
@FarGO: to idź sobie do parku trampolin i poskacz trochę. Po 30 minutach chciałem umrzeć, a ból pleców został przez jeszcze parę dni XD
Nigdy więcej tego wynalazku samookaleczania.
Prawilny zbijak tylko jak matka siedzi z tyłu.