Bank zabrał auto niewinnym ludziom!
Do drzwi państwa Pęciaków zapukała policja i zarekwirowała im auto kupione legalnie za 37 tys. zł. Okazało się bowiem, że poprzedni właściciel wziął na nie kredyt i nie zapłacił jednej raty. A ponieważ mężczyzna przepadł, najprościej było zabrać samochód niewinnym ludziom...
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 139
- Odpowiedz
Komentarze (139)
najlepsze
Oczywiście, że to jest jakieś grube nieporozumienie, sam mam kilka samochodów w leasingu. Jeżeli to był leasing / kredyt samochodowy to nigdy w życiu, babka by go nie przerejstrowala i w dowodzie
@zwirz:
co to znaczy zmusi?
odebrać mienie morze komornik który asystuje się policją
aby komornik mógł coś odebrać musi mieć nakaz sądu
to co tutaj ma miejsce to KRADZIEŻ w wykonaniu POLICJI
a chwilę później...
@marek956: XD
Komentarz usunięty przez moderatora
A odpowiadać powinna osoba z policji, która bez żadnego tytułu prawnego zdecydowała o wydaniu samochodu bankowi.
Egzekucją długu zajmuje się komornik sądowy na podstawie tytułu egzekucyjnego wydanego najczęściej przez sąd i opatrzonego w klauzulę wykonalności. Nie zajmuje się tym żadna windykacja, ani tym bardziej policja. No i dotyczy dłużnika.
Dziwną sprawą jest brak informacji o banku jako właścicielu, czy o kredycie. Jako że to VW Bank, to dziwne jakby był to zwykły kredyt gotówkowy. Ale jeśli był, to niech wystąpią do sądu. A
W PL banki stoją ponad prawem.
Obecnie bank gówno może, właściciele czyści, mają papiery. Czech po takim czasie ma przedawnienie długu więc też
nie cieszysz sie? :)
1. nie zabrał karty pojazdu? Uniemożliwia to sprzedaż auta.
2. nie był nigdzie wpisany jako współwłaściciel?
Przecież to farsa, jeśli ktoś to kupił w dobrej wierze i nie było podstaw do stwierdzenia wad prawnych to jakim prawem ruchomość została odebrana? Albo inaczej- jaki dowód miał bank?
Państwo P. mięli umowę k-s, KARTĘ POJAZDU, dowód rejestracyjny na swoje dane. W żadnych z tych dokumentów nie
Skoro nie było takiej adnotacji, to jakim prawem w ogóle bank upomniał się o auto?
Mało tego, jeśli samochód jest przedmiotem sprawy,