Rolnicy liczą straty, ale kto liczy wilki?
Rolnicy z woj. warmińsko-mazurskiego skarżą się na rosnące szkody w stadach bydła i owiec, powodowane przez wilki. Ich zdaniem państwo straciło kontrolę nad populacją tych drapieżników, a resort środowiska nie wie nawet, ile wilków żyje w lasach regionu.
tomek_dd z- #
- #
- #
- #
- #
- 7
- Odpowiedz
Komentarze (7)
najlepsze
Coś tam się szykowali do zezwoleń na odstrzał wilka, ale nie wiem na czym to stanęło...
Szanowny Panie redaktorze, artykuł bardzo potrzebny, i „rolniczy”.
Wilki nie są problemem w betonowej miejskiej pustyni, lecz są problemem rolników i hodowców. Podobnie jak z populację dzika, rząd nic nie robi, aby ograniczyć populacje wilka. Odsyłam Pana do artykułu Andrzeja Turczyna, z dnia 2 września 2017, proszę wpisać w wyszukiwarkę „Ile jest faktycznie wilków w Polsce i czy stanowią zagrożenie?”. Andrzej Turczyn załącza wszystkie