Kumpel tam pracował - ciasto przywozili im mrożone w kulkach. Zajebista pizzeria, że nawet ciasta nie ugniatali na świeżo (danego dnia) tylko przywożone było głęboko mrożone.
Coś jak "świeże" pieczywo w Biedronkach, Lidlach i całej masie piekarenko-cukierenek.
@anuszka123: no chyba nie. Normalna pizzeria robi ciasto po otwarciu pizzeri i wkłada je do lodówki. Nawet jeśli do zamrazarki, to z pewnością nie jest to mrożenie głębokie.
Poza tym kupując taka głęboko mrożona pizzę czy pieczywo nie masz informacji o:
- faktyczne miejsce produkcji, które może być bardzo odległe,
- jakość i pochodzenie mąki,
- zawartość błonnika i substancji odżywczych,
- ilość i rodzaj przyspieszaczy i polepszaczy(stabilizatorów, barwników) i konserwantów,
Komentarze (39)
najlepsze
Kumpel tam pracował - ciasto przywozili im mrożone w kulkach. Zajebista pizzeria, że nawet ciasta nie ugniatali na świeżo (danego dnia) tylko przywożone było głęboko mrożone.
Coś jak "świeże" pieczywo w Biedronkach, Lidlach i całej masie piekarenko-cukierenek.
Poza tym kupując taka głęboko mrożona pizzę czy pieczywo nie masz informacji o:
- faktyczne miejsce produkcji, które może być bardzo odległe,
- jakość i pochodzenie mąki,
- zawartość błonnika i substancji odżywczych,
- ilość i rodzaj przyspieszaczy i polepszaczy(stabilizatorów, barwników) i konserwantów,