Śmierć Polki na Mont Blanc. Była ofiarą przewodnika-przebierańca.
W sprawie tragicznej śmierci polskiej turystki na Mont Blanc francuska żandarmeria rozpocznie dochodzenie. Grupa kilkunastu Polaków nie tylko nie założyła raków, ale prowadził ją polski "przewodnik-przebieraniec",
uysy z- #
- #
- #
- 105
Komentarze (105)
najlepsze
I tacy właśnie ludzie wybierają się w góry.
Udało się? Kolej na Kazbek, Uszbę albo darmowe regiony Himalajów. Dobrze, że na Everest trzeba wydać kilkadziesiąt tysięcy na pozwolenie, bo inaczej mielibyśmy tam więcej trupów...
Niestety, u nas zamiast robić wszystko stopniowo, iść na szkolenia i kursy,
Dużo dziwnych ludzi widziałem, też z innych krajów nie jest to jakaś Polska domena do tego nigdzie z nas się nikt konkretnie nie śmieje, ogólnie jesteśmy jak wszyscy.
Powiem Ci więcej w
Wszystko mam za ciebie robic?
Właśnie od tego jest schron ratunkowy, niemniej jednak powszechnie wiadomo że Polacy idą od Tete Rousse do Vallota, tam zostają "odpocząć" przed atakiek szczytowym i za to nie tak dawno żandarmeria francuska wlepiała tam sowite mandaty.