[AMA] Pracownik foodtruck'a z dwuletnim doświadczeniem.
Zapraszam do zadawania pytań dotyczących działania branży street food.
Tussipini z- #
- #
- #
- #
- #
- 449
- Odpowiedz
Zapraszam do zadawania pytań dotyczących działania branży street food.
Tussipini zpróba
Komentarze (361)
najlepsze
2. Czy często się zdarza że wśród składników dania są produkty po terminie ?
3. Macie kontrole z US ?
4. "odświeżacie" jakoś jedzenie które wam nie schodzi ?
1.Frytki smażone są na fryturze. Zazwyczaj smaży się na niej aż do "zajechania".
2.Nie spotkałem się z czymś takim.
3.Słyszałem że us zajechał jeden z lepszych trucków w Polsce. Szczegółów nie znam.
4.Jeśli ktoś jeździ tylko na weekendy to niezużyte produkty lecą w straty. Natomiast jeśli ktoś sprzedaje codziennie to sprzeda aż zejdzie. Patrząc z perspektywy burgerowni to trudno zrobić coś z bułką twardą jak kamień. Co do mięsa to
2. Da się zarobić stojąc w jednym miejscu czy trzeba jeździć po imprezach, festiwalach etc.?
3. Ile osób potrzeba do pracy w foodtrucku?
4. Tradycyjnie - jakieś nieprzyjemne sytuacje?
1. w 50k powinieneś się zmieścić.
2. Jeśli masz dobre miejsce i nie sprzedajesz syfu to jak najbardziej. Zależy na jakich imprezach :P. Podczas dnia dziecka piwo schodzi raczej gorzej niż lody. Tak samo na festiwalach muzyki. Idą burgery a nie wata cukrowa.
3. 2-3 zależy ile masz sprzętu do obsługi.
4.Kiedyś na odpuście strażacy powiedzieli żebyśmy #!$%@? bo na parkingu jest zakaz handlu. Tłumaczyli, że wójt nie pozwala a
2. Jak myślisz, czy to opłacalny biznes w perspektywie kilku najbliższych lat?
3. Ile trzeba mieć na start, aby zacząć? (chodzi mi o rzędy wielkości, nie musi być podana dokładna kwota, bo rozumiem, że jest to zależne od rodzaju FT)
4. Dużo z tym wszystkim prawnych formalności?
5. Jak wygląda kwestia pozwolenia na
1. Chyba zza granicy. Polacy to papugi :).
2.Jak najbardziej. Wymyśl coś czego nie ma na rynku, będziesz miał tłumy klientów. Teraz tajskie lody są bardzo dochodowe.
3.50k.
4.Ciężko mi powiedzieć bo nie załatwiałem tego. Na pewno działalność gospodarcza i pielgrzymki do sanepidu.
5.Są grupy na fb na których "main" zgłasza kogo potrzebują na daną imprezę (frytki, naleśniki etc.). Potem pozostaje kwestia opłacenia miejsca, która jest zależna od gościa który