@maxdebesciak: A Ty? W dobie wszechobecnych kamer i monitoringów - ilu może być kolesi z metalowymi zębami, tunelami, kolczykiem w brwi i dużym irokezem, jeżdżących czarnym subaru oklejonym jak choinka,? (polska flaga, serduszko WOŚP, różowy znaczek Subaru), w dodatku na blachach z tego samego miasta? Przecież z opisu wygląda to niemal tak, jakby chciała ją porwać postać z kreskówki. Dlatego są dwie opcje - albo całą sytuacja to wymysł (Tak, dzieci
@dalibor: dlatego ja uważam, że sytuacja ta nie miała miejsca a dziecko zmyśliło całą historię (myślę, że mogą to być błędy wychowawcze rodziców, dziecko chciało zwrócić na siebie uwagę).
1. Nie ma żadnych świadków, nawet ten facet co rzekomo ją uratował - rozpłynął się. 2. Monitoring nic nie zarejestrował 3. Dziewczyna zapamiętała bardzo dużo szczegółów jak na 11 latke która musiała być w szoku oraz bać się. 4. Bohaterski facet wykręcający
"Emocje już troszkę opadły i na spokojnie mogłem porozmawiać z córką. Podaję dodatkowe informacje które myślę że pomogą. Poszukiwany mężczyzna ma górnego zęba drugiego lub trzeciego w kolorze metalu, srebra. Auto jakim się poruszał na przedniej szybie miało naklejkę serduszko ,,Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ,, Po przeanalizowaniu setek zdjęć prawdopodobnie auto jakim poruszał się ten drań to Subaru koloru czarnego. Znaczek logo auta
@polock: Bardzo dużo szczegółów zapamiętała, nawet felgi. Porywacz z bardzo charakterystycznym wyglądem bo łatwiej kogoś takiego wymyślić i opisać niż kogoś przeciętnego. Gość który jest świadkiem porwania dziecka, tłucze porywacza i wraca sobie spokojnie do swoich zajęć nie mówiąc nic nikomu, dziwne to wszystko trochę. Dzieci lubią czasem wymyślać różne historie, może mała przesadziła i potem nie umiała się już wycofać. Nie twierdzę że na pewno tak jest w tym przypadku
Mężczyzna który zaatakował moją córkę miał kolczyk w uchu (kolczyk rozpychający, przypominający dziurę w uchu. Miał również kolczyk w brwiach, duży irokez na głowie
Kampania społeczna czy inne ''eksperymenty'', za dużo szczegółów, i niespodziewanych zwrotów, jak gość się rozgląda czy nikogo nie ma i porywa, zaraz zjawia się rycerz na białym koniu i ratuje, to co jak się rozglądał to nie zobaczył typa 2m od siebie?! Jak to fake to jeszcze jakiś typ zostanie zlinczowany bo pasuje do opisu. Rozumiem że też w obecnej epoce kamer nie można nawet śladu znaleźć, pewnie skrzyżowania nie są monitorowane,
Sprawa wygląda na poważną ale jednak coś mi tu nie pasuje... w ciągu dnia na ulicy jakiś gość próbuje wepchnąć do auta dziewczynkę, której z pomocą przypadkowego przechodnia udaje się uciec. W tym momencie sprawa powinna zostać szybko wyjaśniona a sprawca złapany, bo teoretycznie wiadomo jakim autem jechał ów porywacz i znane są jego blachy. No i właśnie to jest problem bo świadek się rozpływa a w zamian za to mamy takie
@arekkielce: A Tobie nie wydaje się to wszystko dziwne? Nie dawno było głośno, że po podkrakowskich wsiach jeździ czarne BMW i "poluje" na dzieci. Z resztą nie tylko wokół Krakowa, bo w wielu miastach lokalne gównoportale podłapały temat i nagle okazało się, że to BMW jeździ po całej Polsce.
Komentarze (130)
najlepsze
1. Nie ma żadnych świadków, nawet ten facet co rzekomo ją uratował - rozpłynął się.
2. Monitoring nic nie zarejestrował
3. Dziewczyna zapamiętała bardzo dużo szczegółów jak na 11 latke która musiała być w szoku oraz bać się.
4. Bohaterski facet wykręcający
"Emocje już troszkę opadły i na spokojnie mogłem porozmawiać z córką. Podaję dodatkowe informacje które myślę że pomogą.
Poszukiwany mężczyzna ma górnego zęba drugiego lub trzeciego w kolorze metalu, srebra. Auto jakim się poruszał na przedniej szybie miało naklejkę serduszko ,,Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ,, Po przeanalizowaniu setek zdjęć prawdopodobnie auto jakim poruszał się ten drań to Subaru koloru czarnego. Znaczek logo auta
No neuropki, przyznajcie się który to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora