Uważam, że znacznie skuteczniejszym niż spory polityczne sposobem na pokazanie światu oczywistego faktu, że obozy koncentracyjne były niemieckie, a Polacy nie byli sprawcami, ale jednymi z głównych ofiar niemieckiego nazizmu jest nakręcenie filmu fabularnego na ten temat, także w wersji angielskiej, a idealnym bohaterem może być zmarły niecałe 2 miesiące temu, w wieku 98 lat, Polak- Kazimierz Piechowski, który wsławił się spektakularną ucieczką z Auschwitz i nie mogę zrozumieć jak to możliwe, że nie powstał o tym jeszcze film fabularny.
Kazimierz Piechowski urodził się w pomorskiej szlacheckiej rodzinie niedaleko Starogardu Gdańskiego na Pomorzu Gdańskim.
W czasie Wojny działał w harcerstwie i chciał zbiec do Francji gdzie tworzone było wojsko polskie i tam w nim walczyć. Złapany przez Niemców na granicy był torturowany i po kilku więzieniach trafił do Auschwitz.
W obozie przeżywał niewyobrażalnie straszne chwile, które do końca życia nie dawały mu spać. Dopiero po 50 latach zdecydował się ponownie pojechać do Oświęcimia.
W Oświęcimiu był świadkiem ofiarowania życia przez o. Maksymiliana Kolbego. W filmie powinno się prawie całkiem pominąć wątek żydowski, pokazywany w każdej hoollywodzkiej produkcji i pokazać prawie wyłącznie wątek polski w Auschwitz i to, że 75 000 Polaków tam zginęło i na tym skupić uwagę widzów, o tym powinien być ten film.
W stosunku do swoich oprawców Piechowski w filmie dokumentalnym "Uciekinier" nie używa określenia "naziści", ale "Niemcy" i to powinno być pokazane w filmie bo tak mówili więźniowie.
Po dwóch latach pobytu w, jak to nazywa- piekle Auschwitz, zdecydował się na ucieczkę z trzema więźniami, czując, że w Auschwitz czeka ich tylko śmierć. Planowali ją długo i tak by Niemcom nie udało się zemścić na innych więźniach za tą ucieczkę.
Była to najbardziej spektakularna taka akcja w historii Auschwitz- uciekli w mundurach SS i niemieckim samochodem Steyr 120- aż prosi się by nakręcić o tym film. Uciekając minęli kilku SS-manów pozdrawiających ich "Heil Hitler", jednak ostatni szlaban był zamknięty, zapewne wymagane były dokumenty. Wszyscy myśleli, że to koniec i zaraz zginą. Jednak nie poddali się, Piechowski musiał improwizować, ubrany był w mundur wysokiego stopniem SS-mana, wykorzystał to i dojeżdżając do szlabanu otworzył drzwi by dobrze było widać patki na mundurze i krzyknął po niemiecku: „Co wy, śpicie? Otwierać szlaban, bo ja was obudzę!”. Przestraszony wartownik otworzył szlaban. Ucieczka udała się- należy pokazać w filmie, że Polakom się udało (a nie, że cały czas przegrywają). Gdy Niemcy zorientowali się, zaczęli ich szukać w całym kraju, używano psów tropiących.
Początkowo uciekinierzy chcieli schronić się na Ukrainie, ale okazało się, że miejscowa ludność jest nieprzychylna Polakom- można pokazać ten wątek w filmie i nawiązać do tragedii wołyńskiej.
Po ucieczce Piechowski wstąpił do AK gdzie walczył do końca wojny.
Po zakończeniu wojny i powrocie na Pomorze Piechowski za walkę w AK został skazany przez komunistyczne władze (można pokazać też, że bardzo wielu komunistycznych zbrodniarzy sędziowskich było Żydami) na 10 lat więzienia (co i tak było bardzo łagodnym wyrokiem jak na tamte czasy)- można pokazać w filmie tragedię narodu polskiego po Wojnie, którą odczuwają Polacy do dziś (np. przez słabszy rozwój kraju), to, że Polska była zarządzana przez 50 lat przez ZSRR i to także było pośrednią winą Niemców.
Potem Piechowski Pracował w Stoczni Gdańskiej i widział to co działo się tam w czasie obalenia komunizmu- warto pokazać to w filmie, dużo podróżował, zmarł w Gdańsku, pochowany w Tczewie. Oznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Był bardzo dobrym człowiekiem jak mówią wszyscy co go znali.
Film na jego temat bardzo przyczyniłby się do propagowania prawdy, na początku powinno być napisane "Na podstawie prawdziwych wydarzeń".
Do tej pory powstały tylko filmy dokumentalne- polski, a także brytyjski (BBC).
Film dokumentalny Uciekinier z 2006r. :