Ten papier to taka absurdalna piramida idiotyzmów że głowa mała.
Tam fikcja goni fikcję.
Lekarz pracuje po 300h w zakładzie i powołuje się na to i chce pracowac mniej. Absurd. Dyrektorstwo stwierdza ze dotychczas to nie bylo problemem i lekarz nie chciał mniej pracowac więc się do prosby nie przychyla. Absurd. Dyrektorstwo wspiera sie tym ze lekarz gdzie indziej tez pracuje więc wnioskuje ze skoro gdzie indziej pracuje to jednak nie chce
zaraz, zaraz. Gość pracował nawet po 300h w miesiącu (czyli średnio po 10h dziennie każdego dnia lub 15h pn-pt) i jeszcze dorabiał na dyżurze w innych szpitalach? Gdy człowiek wsiada po pijaku do samochodu to mówi sie nawet o zabójstwie (a nie o nieszczęśliwym wypadku) więc co można powiedzieć o braniu dodatkowego dyżuru przez lekarza?
@kaczypierd: tzn nie zrozum mnie źle, ale co miałby robić nocą? Na oddziale powinien być lekarz, nawet jeśli śpiący. To nie praca "na taśmie" przecież. Nie mamy tylu lekarzy, żeby pozwolić sobie na prawdziwe zmiany.
Zajebista logika, „pracowałeś #!$%@? po 10 godzin dziennie i dobrze Ci było, teraz masz 12h zmiany i narzekasz albo jeszcze niedajboze chcesz skorzystać z swoich praw? Robisz nam na złość!”
Niezły oszołom, pracować po 300h w jednym miejscu i jeszcze dorabiać w innych szpitalach. Pewnie dyrektor wprowadził 12h zmiany (jakiś równoważny system pracy) i podwładny się zbuntował.
@elim: Ale to nie wina lekarza, tylko tego debilnego rządu. Teraz dyżur na SOR może mieć ginekolog, który na swoim oddziale właśnie przeprowadza zabieg.
@elim: Przeanalizuj reakcję pracodawcy, to zrozumiesz dlaczego lekarze mają tyle dyżurów. Jeśli prowadzisz jakiś biznes i masz pracownika, który robi 300h (płatnych, żeby nie było), to jak mówi, że chce robić 150, to bierzesz kolejnego na 150 i jedziesz. A tu się obraził Pan Dyrektur, bo pracownik chce spać w domu. Dlaczego go to tak uwiera? A no dlatego, że nie ma nikogo na te 150h i będą cięcia na kontrakcie
@johan-straus: Wystarczy ustawić sztywny kurs 1zł 4 euro. I wprowadzic euro. Ale tego nie zrobią. Bo wtedy ciemna masa by zobaczyla że płacą tyle samo ile w krajach co się zarabia 4x tyle :)
Bawi mnie i jednocześnie przeraża logika niektórych, że hurr durr z chciwości i chęci bogactwa pracujo po 300 godzin chrum kwiiiik.
#!$%@?, ludzie. Pomyślcie, to nie boli. Jasne, że ktoś by mógł wpaść na tak szalony pomysł, że przemęczy się rok czy dwa, zrobi majątek i będzie miał spokój, ale tu mówimy o takim trybie pracy na stałe. Nawet zakładając, że oni zarobią bardzo dużo, to co z tymi pieniędzmi zrobią? Trumnę
Komentarze (246)
najlepsze
Tam fikcja goni fikcję.
Lekarz pracuje po 300h w zakładzie i powołuje się na to i chce pracowac mniej. Absurd.
Dyrektorstwo stwierdza ze dotychczas to nie bylo problemem i lekarz nie chciał mniej pracowac więc się do prosby nie przychyla. Absurd.
Dyrektorstwo wspiera sie tym ze lekarz gdzie indziej tez pracuje więc wnioskuje ze skoro gdzie indziej pracuje to jednak nie chce
@ipkis123: A mi żal polskiej służby zdrowia, że po studiach wartych kilkadziesiąt tysięcy złotych nie potrafi opłacić ani zatrzymać lekarza.
Gdy człowiek wsiada po pijaku do samochodu to mówi sie nawet o zabójstwie (a nie o nieszczęśliwym wypadku) więc co można powiedzieć o braniu dodatkowego dyżuru przez lekarza?
@lavinka: ZA PIENIĄDZE Z NFZ BALUJ. XD
Pewnie dyrektor wprowadził 12h zmiany (jakiś równoważny system pracy) i podwładny się zbuntował.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Jariii: nieznajomość zasad językowych szkodzi
#!$%@?, ludzie. Pomyślcie, to nie boli. Jasne, że ktoś by mógł wpaść na tak szalony pomysł, że przemęczy się rok czy dwa, zrobi majątek i będzie miał spokój, ale tu mówimy o takim trybie pracy na stałe. Nawet zakładając, że oni zarobią bardzo dużo, to co z tymi pieniędzmi zrobią? Trumnę