Własnie te komórki atakuje HIV, trudno oprzeć się wrażenie, że nie jest stworzony sztucznie. Bo jak się na to przygotował? Skąd widział jak działa komórka T, jeśli został przez nią zniszczony to "wiedzy" nie przekazał innym, nie mutował, jeśli nie to nie miał z nią styczności wiec jak? Ktoś pewnie napiszę miliony lat, mutacje i itp. Ale mnie to nie przekonuje, bo jak wspomniałem jeśli miał nią styczność kiedykolwiek to go "zabiła"
Komentarze (3)
najlepsze