@sylwke3100: Przypomniał mi się typek, który wybierał się na jakiś festiwal na teren którego nie można było wnosić własnego alkoholu [a sprzedawane było tylko drogie, rozwodnione piwo]. Poszedł tam gdzie miał się odbywać ten festiwal i zakopał flaszkę wódki.
Byłem w NZ raz służbowo i tak nieuprzyjmych, wręcz gburowatych i złowrogo nastawionych na przybyszów z zewnątrz mieszkańców obcego kraju to jeszcze nie widziałem. Już nie wspomnę o horrendalnie wysokich cenach w tym kraju.
@john118: Aż tak źle jest? ( ͡°ʖ̯͡°) A myślałem, że to dobry kierunek do emigracji. Na stronach rządowych Nowa Zelandia ma wiele różnych projektów i informacji dla potencjalnych przybyszów.
@john118: Chyba żartujesz :o Gdzie ty byłeś w tej Nowej Zelandii? Mieszkałem tam pół roku (na Południowej Wyspie) i spotkałem się tam z tyloma wspaniałymi ludźmi, że nie jestem w stanie zliczyć. Przyroda i widoki są niesamowite, ale chyba i tak najbardziej byłem zaszokowany otwartością ludzi. Nie tylko mam na myśli jakieś spontaniczne sytuacje, czy kontakty towarzyskie, ale też oferowanie pomocy w poważniejszych sprawach. Wspominam o tym, bo mieszkałem też dużo
@areczekdareczek: Wic kiepskie zachowanei policji i dziwne prawo to wina UE? Ciekawe, że na zachodzie mają z reguły lepsze podejście i piwko w ręku na ulicy nie jest taką zbrodnią jak u nas.
Taka postawa policji zasługuje na szacunek. Pewnie zgodnie z odpowiednią interpretacją prawa nadal byli na plaży i mogli zostać ukarani, a tu trafili na policję, która nie robi ludziom pod górkę. Win - Win.
@areczekdareczek: a zastanawiałem się czy ruszyć wątek "A w Polsce to ..." Tak, mieliśmy PRL a oni nie, u nas milicja miała trzymać za pysk a u nich pilnować porządku. Teraz są inne czasy, ale co oczywiste mentalności i ludzi nie wymienisz od ręki. Na to trzeba czasu, ale to się dzieje. Sam nie miałem jeszcze jakiejś niemiłej kontroli drogowej, a nawet jak mnie przeszukiwali to pełna kulturka, ale ja jestem
Sorry za pisownię: Skrótem: drogówka mi nie przeglądała auta i zatrzymała mnie chyba raz bez potrzeby. Prewencja zrobiła mi trzepanko chyba z 2 razy i były to wyniki "złego miejsca o złym czasie". Widziałem jednak akcje za które powinny polecieć głowy. BTW. Pełne trzepanie auta miałem przez niemiecką policję.
Komentarze (80)
najlepsze
Brytyjczycy wysadzili całą niemiecką wyspę (1947)
BTW. Pełne trzepanie auta miałem przez niemiecką policję.
@robert-kuzba: regulamin to nie prawo, w naszym systemie prawnym to sugestia preferowanych zachowań.
Tylko i wyłącznie w zgodzie z przepisami.
Po prostu nie zwracam uwagi na regulaminy.
@robert-kuzba: O takiej wersji jeszcze nie słyszałem, ale chyba faktycznie niektórzy o tym marzą.