Pamiętam jak kiedyś pijąc piwo Piast(na ławce przy wybrzeżu Wyspiańskiego we Wrocławiu), w przerwie między laborkami z fizyki językiem rosyjskim wymyśliłem elektrownię opartą na termoparach. Swoje rewolucyjne przemyślenia zawarłem we wnioskach do sprawozdania. Dostałem ocenę 2,0 i tym samym porzuciłem prace nad wynalazkiem większym niż zderzak Łągiewki.
Pytanie: dlaczego ludzie przerabiają filmy dłuższe niż kilka sekund na gify? Ani tego przewinąć, ani spauzować, czasami za małe, czasami za duże, czasami trzeba czekać aż całość się załaduje albo odtwarza się skokowo. Dlaczego? Po prostu pytam. Jestem do tego negatywnie nastawiony, ale chyba musi być chociaż jedna zaleta takiego formatu.
@stop_dyskryminacji_zielonek: Różne badania są prowadzone od dawna nad energią pływów i fal. Na początku koślawe to wszystko, ale jak się uda usprawnić, to wyciśniemy z tego tani prąd. Pływy zasilały pierwsze na świecie znane wiatraki i młyny w starożytności. https://en.wikipedia.org/wiki/Tidal_power
@stop_dyskryminacji_zielonek: Przy obecnych cenach energii takie inwestycje są całkowicie nieopłacalne. W Danii inwestują w OZE z dwóch powodów. Brak surowców naturalnych i dobre warunki do rozwoju energetyki wiatrowej. Z tego powodu też mają... najdroższą energie elektryczną w Europie.
Mam w firmie podobny prototyp. Posiada 4 łapy które faluja na wodzie, nieważne w którą stronę łapy się poruszają ( góra czy dół ) generują ruch silnika w jedną stronę i napędzanie pradnicy.
Mam też mini prototyp działający na tej samej zasadzie przeznaczony dla wojska ( żołnierze zostawiają ogromne ilości zużytych ogniw na polach walki/ćwiczeń ).
@LabGuy: Golfsztrom? Idea ciekawa, ale ma kilka minusów: - tam, gdzie jest w miarę stabilny ciężko znaleźć coś solidnego poza dnem Oceanu - czyli zakotwienie potrzebne głęboko i stabilne. Przy dużej inwestycji może go potencjalnie jeszcze spowolnić, a to już teraz jest duża obawa związana z wychłodzeniem Europy. Jednocześnie jest to spora odległość od lądu, więc kłopotliwe jest transportowanie dużych energii - to nie światłowód, a potencjalnie duża konstrukcja.
@bialy100k: Tak, dno byłoby chyba nie najgorsze- pod warunkiem, że nie przeszkadzałoby to morskim żyjątkom. Niestety samo dno spowalnia prąd. Myślałem o wybrzeżu np. Portugalii- silny prąd, stabilne podłoże. Oczywiście spowalnianie jest tu wadą- zakładam, że pobierana byłaby marginalna ilość energii.
Komentarze (28)
najlepsze
Ta, 2008 rok
https://www.theguardian.com/environment/2008/sep/24/renewable.wave.energy.portugal
z tego co piszą, to problemy techniczne i była po prostu niewydajna
https://en.wikipedia.org/wiki/Agu%C3%A7adoura_Wave_Farm
https://en.wikipedia.org/wiki/Tidal_power
Mam też mini prototyp działający na tej samej zasadzie przeznaczony dla wojska ( żołnierze zostawiają ogromne ilości zużytych ogniw na polach walki/ćwiczeń ).