wątek pochodzi z usenetu - dosc specyficznej i zamknietej na 'obcych' czesci internetu
google dalo dostep do usenetu (zakladka 'grupy dyskusyjne') z poziomu przegladarki, ale trzeba zalozyc konto np gmail i z niego pisac. w efekcie na grupach raz na jakis czas pojawia sie 'dziecko neostrady' lub inna osoba nie znajaca specyfiki tego miejsca i bardzo czesto troluje. prawdziwi usenetowcy nigdy nie podaja swojego adresu email :)
Nie tylko o to chodzi. Bramka Google'a zasłynęła swego czasu z paru wpadek - między innymi używa popsutego kodowania polskich znaków, które sprawia, że wiadomości w ogóle nie da się czytać.
Brawo za odwagę. Też nie zgadzam się z tym żeby psy robiły gdzie popadnie, a najgorsze jest to że ich właściciele nic sobie z tego nie robią. Nie widziałem jeszcze w Polsce nikogo kto sprzątał by po swoim psie. Straż miejska powinna karać takich ludzi wysokimi mandatami to może by się to skończyło.
Lol, a pani jeszcze kieszeń nadstawiła. Tak więc prosiła się (i to dosłownie) o to. Skoro tak, to chyba nie za bardzo z tym do sądu. Chyba, że pani udowodni, że jest chora psychicznie i "to nie ona" chciała kupę? :D
niech ktoś z Was się w takim razie przyzna kto sprząta po swoim psie a dopiero zabiera głos w dyskusji argumentami: "Gratuluje kultury srasz i sikasz koło hydrantów/do piaskownic/pod oknem sąsiada z parteru." czy "Moze jak walne parujacego kloca przed Twoimi drzwiami to tez bedzie "na szczescie" ?"
Fani 2girls1cup wreszcie wyszli na swiatlo dzienne! Razem, zjednoczeni w sile powiedzmy: nie wazne czy w kieszeni czy w ustach - gowno wreszcie zostalo docenione!
Miliardy much jedzą kupę, dlaczego też nie spróbujesz? Może dlatego, że muchą nie jestem.
Jeśli masz mały domek z małym ogródkiem i pies wali Ci kupy pod progiem - to racja, oburzałabym się, ale mieszkam w bloku i nie przeszkadza mi to że zwierzeta załatwiają się tuż koło niego.
To czemu też nie załatwiasz się na trawniku, w drodze do pracy/szkoły? przepraszam bardzo, ale co do ma do rzeczy ? Napisałam, że
A jak idziesz do samochodu przez trawnik i napotkasz "prezent", też Ci nie przeszkadza? Jeśli wychodzisz z bratem/synem na trawę, żeby się pobawił i napotykacie "prezencik", nie przeszkadza Ci?
Czym się różni kupa ludzka od psiej? Dla mnie w sensie wizualnym, niczym, innych aspektów nie zamierzam porównywać. Więc dlaczego psy mogą zostawiać gdzie popadnie,a ludzie już nie, jak sama napisałaś?
W takich sytuacjach przypomina mi się jedyny słuszny argument dla ludzi lubiących robić to, co wszyscy. Miliardy much jedzą kupę, dlaczego też nie spróbujesz?
Żyjemy tyle i nikomu to nie przeszkadzało,a tu nagle wielkie oburzenia.
Jeśli masz mały domek z małym ogródkiem i pies wali Ci kupy pod progiem, nie mam nic przeciwko, skoro Ty nie masz. Ale jeśli "tru" kochasz zwierzątka musisz
Komentarze (51)
najlepsze
- "przecież to tylko pies tylko"
:D
Komentarz usunięty przez moderatora
Przecież kupa to naturalny nawóz! xD
Paweł
wszytkie posty z gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania"
Ktoś mi wyjaśni tę sygnaturę spod jednego z postów tego wątku?
google dalo dostep do usenetu (zakladka 'grupy dyskusyjne') z poziomu przegladarki, ale trzeba zalozyc konto np gmail i z niego pisac. w efekcie na grupach raz na jakis czas pojawia sie 'dziecko neostrady' lub inna osoba nie znajaca specyfiki tego miejsca i bardzo czesto troluje. prawdziwi usenetowcy nigdy nie podaja swojego adresu email :)
kupy i drugi za nieobyczajne zachowanie ;) "
Rotfl.. ;)
Ludzie, więcej samokrytyki!
Ale @#$!#$ mnie jak ktoś nie sprząta i nie uważa tego za nietakt.
EDIT: W takim przypadku przydałaby się opcja USUŃ!!!
Jak to nie pomaga to wzywam straz miejska a nie bawie sie w podworkowego "dzona lajno":)
BTW - czy formularz dodawania linkow przyjmuje linki news:// ?
Tak, widziałam, dziękuje za współczucie : ]
Jeśli masz mały domek z małym ogródkiem i pies wali Ci kupy pod progiem - to racja, oburzałabym się, ale mieszkam w bloku i nie przeszkadza mi to że zwierzeta załatwiają się tuż koło niego.
To czemu też nie załatwiasz się na trawniku, w drodze do pracy/szkoły? przepraszam bardzo, ale co do ma do rzeczy ? Napisałam, że
Czym się różni kupa ludzka od psiej? Dla mnie w sensie wizualnym, niczym, innych aspektów nie zamierzam porównywać. Więc dlaczego psy mogą zostawiać gdzie popadnie,a ludzie już nie, jak sama napisałaś?
Psy nie srają na wycieraczki czy przed drzwi , ale jeżeli Ty masz ochotę prosze bardzo.
mowa o trawie, DWORZE. Wszyscy tam srają i sikają, nawet ludzie, ciekawe czemu po sobie nie sprzatają?!
Znalazł się obrońca kup i środowiska.
W takich sytuacjach przypomina mi się jedyny słuszny argument dla ludzi lubiących robić to, co wszyscy. Miliardy much jedzą kupę, dlaczego też nie spróbujesz?
Żyjemy tyle i nikomu to nie przeszkadzało,a tu nagle wielkie oburzenia.
Jeśli masz mały domek z małym ogródkiem i pies wali Ci kupy pod progiem, nie mam nic przeciwko, skoro Ty nie masz. Ale jeśli "tru" kochasz zwierzątka musisz
ale ta trawa, ten dwór jest przeważnie pod czyimś oknem czy budynkiem i ktoś sobie może nie zyczyć srania pod oknem
a psich szczyn nikt nie każe sprzątać gdy są na dworze;]
btw ja nie widziałem żeby ludzie srali na chodnikach, trawnikach - jeżeli ty widziałeś to współczuję;>
Jeszcze nigdy nie widziałam człowieka, który by sprzątnął kupsko.
Żyjemy tyle i nikomu to nie przeszkadzało,a tu nagle wielkie oburzenia.
Lubie wchodzić w kupy, wtedy się ma szczęście - tak na pocieszenie