Zrobiony w... leasing - Zachar OFF
↓↓ Więcej Informacji ↓↓ Pamiętacie odcinek z serii "Wasze Auta", w którym Marek opowiadał o swoim Renault Talisman. Sprawa ma swój ciąg dalszy... Odcinek z R... Tak jak w tytule. Polecam obejrzeć.
WiFoN_xD z- #
- #
- #
- #
- #
- 257
- Odpowiedz
Komentarze (257)
najlepsze
Zresztą, gościu kupił nowy samochód a nie 30 letnią ładę.
Też mam demówkę i to nawet taką, która zaliczyła stłuczkę na jeździe testowej. Kupiłam taniej bo miała naście tysięcy przebiegu oraz malowany błotnik. I zgodnie z umową właśnie dlatego była taniej. I tylko dlatego.
Jeżeli wziął wynajem długoterminowy to chyba nie ma prawa domagać się pieniędzy od Renault bo nie jest właścicielem samochodu. Dochodzić powinien się z firmą która wynajmuje mu samochód, a ona z kolei z dealerem/dystrybutorem. Niech mnie poprawi ktoś bardziej biegły w przepisach jeśli się mylę.
Nie znaczy to że uważam że nie należy mu się jakaś forma rekompensaty. Na pewno należy, tyle że
Zacząłbym od tego że gość chyba nie do końca rozumie w co się wpakowal i czuje się jak właściciel auta. Trochę przykre. Mam nadzieję że uda mu się odzyskać chociaż część pieniędzy.
@ElCidX: Ubezpieczenie GAP (Guaranteed Auto Protection)
- polskie prawo - gówno, klient jest poszkodowany, kasa przepadła, sądź się człowieku, a odszkodowania i tak nie uświadczysz. Może uda się odzyskać część kasy.
- Renault - gówno, firma nie potrafi wadliwego samochodu doprowadzić do stanu używalności
- Masterlease - też gówno, bo w nosie ma klienta i jego problem, chce tylko kasy.
Jedny słowem...
Dobry znajomy kupił vw caddy za 140.000 po dwóch wracał z wyjazdu na lawecie, mówi zdarza się. Kolejny miesiąc padła dwumasa. Po powrocie z serwisu brakowało pokrywy silnika (tej plastikowej nie maski :) ) serwis się wyparł więc trudno jeździ bez. Po roku