Moi dziadowie ze strony matki zostali przywiezieni z Ukrainy, tam trafili z Polski. W Ukrainie prześladowano ich za polskie pochodzenie a tu w Polsce wyrzucano im, że są Ukraińcami oczywiście mieli się za Polaków. Prawdą jest, że "ziemie odzyskane" zamieszkują Polacy z różnych stron Polski. W mojej małej miejscowości na Dolnym Ślązaku mieszkają ludzie którzy po II Wojnie Światowej przybili z okolic Puław, Krakowa, Poznania oraz Ci którym udało się wrócić z
@Tekila007: Moi od strony ojca to nawet porzucili prawosłwie i grzecznie do kościoła rzymskokatolickiego przystali by nikt nie odebrał gospodarki po niemcu. tak było...
@Tekila007 Troche jak wielu Ślązaków. Najpierw baty przez Niemców za to że Polacy, później baty od Rosjan za to że to Niemcy. A teraz baty za to że to nie wiadomo co.
@brusse: Dobrze wiem, że I RP rozciągała się daleko na wschód i jeszcze w XX wieku żyło wielu Polaków na wschód od granic II RP, tyle że tak z udziału procentowego, jak i braku osobnej mapki dla terenów utraconych przez Polskę po II WŚ wynika, że autorzy w mapce pod tytułem "Ludność Ziem Zachodnich pochodząca z Z.S.R.R." mieli na myśli Polaków pochodzących z terenów II RP i "#!$%@?" odnosiło się do
@PrzemekMistrz: Większość Polaków ma pochodzenie chłopskie, z którego regionu są to chyba nie ma znaczenia, mentalność folwarczna wszędzie była taka sama.
@tommek77: Zdradzę Ci pewien sekret - większość ludzi na świecie ma pochodzenie chłopskie. Gwałtowna urbanizacja to proces, który rozpoczął się niecałe 200 lat temu, a i to w kraju będącym prekursorem, czyli w Wielkiej Brytanii.
Ludzie po przybyciu na ziemie odzyskane byli potem w szoku przeżywając szok cywilizacyjny chociaż bywało zabawnie gdy pojawiały sie komentarze w stylu "ale ci Niemcy leniwi studnie w domu na pokrętła maja co im wodę od razu grzeje" ( ͡º͜ʖ͡º)
poniemieckie domki nadal stanowią tam większość, to są specyficzne, ale solidne konstrukcje z piecami węglowymi w środku, to właściwie się łata, ale nie burzy i mieszka.
Inna rzecz to miasteczka pełne kamieniczek, niewiele się zmieniło przez lata, natomiast generalnie Dolny Śląsk poza Wrocławiem to biedny rejon w skali Polski i Europy, małe płace, turystyka cienka, infrastruktura w części nowoczesne (głównie naprawy po powodzi i dofinansowania unijne)
@MEGATOMEK: Akurat jedno prężnie rozwijające się wojewódzkie i odstającą reszta to nic nowego podobnie będziesz miał na Mazowszu albo na moim rodzinnym Podkarpaciu.
Na drugim zdjęciu po prawej (Ludność ziem zachodnich pochodząca z zagranicy - oprócz ZSRR) zdecydowanie wyróżniają się dwa powiaty - bolesławiecki i zgorzelecki. Ludzie tam mieszkający w zdecydowanej większości nie przyjechali z Francji czy Belgii jak podpisano zdjęcie, ale z ówczesnej Jugosławii. Przede wszystkim z Prnjavora i okolic.
@CytrynowySorbet: Powiat zgorzelecki to głównie Grecy i Macedończycy wymieszani z Polakami z Kresów (głównie lwowskie), a powiat bolesławiecki to w dużej większości (bo nie wszystkie miejscowości) reemigranci z Jugosławii.
A teraz pomyślcie sobie, że ci z zachodu obecnej polski nazywają tych z zachodu starej polski polską wschodnią bądź polską B ;-) a sami za buga w większości są.
@pretorius: akurat najwięcej nt. Polski A i Polski B to mówi się w Warszawie. Poza tym podział wydaje się uzasadniony o ile nie dzieli się ludzi na lepszych i gorszych, a jedynie kraj na część o infrastrukturze rozwiniętej bardziej i mniej. No i trudno o Polsce Wschodniej pisać inaczej skoro znajduje się... na wschodzie.
A Polacy się nadal dziwią, że Ślązacy są mniejszością na Śląsku. Jak mają nie być skoro większość została wysiedlona i skolonizowana przez osadników ze wschodu?
@winobranie: jeżeli myślisz o Ślązakach przez pryzmat Górnego Śląska to nie, nie zostali wysiedleni jakoś masowo. Jeśli było inaczej to udowodnij. Wielu godoło po śląsku, miało słowiańskie nazwiska, czuli się często Ślązakami i z biegiem czasu nawet nauczyli się jako tako polskiego. Lata mijały, jednak - nadal mogli sobie wyrobić papiery niemieckie bo np. rodzice byli po prostu obywatelami Rzeszy czy Republiki Weimarskiej. Wielu z nich emigrowało już w latach 60-tych
@winobranie: i to jak skolonizowana, bardzo szkoda mi ze utracilismy wschodnie tereny Polski, ale jednoczesnie to co ci wschodni wiesniacy zrobili z pieknymi miasteczkami na Slasku, z palacami, z fabrykami, z koleja..... Wszystko to jest mega #!$%@? przez tych wiesniakow. Nie musieli na to zarobic, przyszli na gotowe to i nie szkoda im bylo wszystkiego #!$%@? :( To sa dopiero polaczki.
@BobMarlej: Po wojnie zostało tam sporo Niemców (patrz ciągle działające ewangelickie parafie), ale też autochtonami byli polscy Ślązacy (Wasserpolnische), których na Dolnym Śląsku wg różnych źródeł zostało nawet 50 tys. po wojnie.
@BobMarlej: @aj_waj: @Ustaritz: jakkolwiek jest trochę miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej, który nigdy przed 1945 rokiem nie miały słowiańskich nazw, czy to polskich czy czeskich - więc osadnictwo niemieckie mocno tam podziałało - to jednak zostało tam trochę chyba przede wszystkim ludzi pochodzenia czeskiego. Samo Kłodzko występuje w historii polskiej przed kilkadziesiąt lat za czasów pierwszych Piastów, w czasach nowszych niestety byli na twierdzy więzieni polscy Powstańcy, później partyzanci, czy
Komentarze (87)
najlepsze
"Ludność Ziem Zachodnich pochodząca z Z.S.R.R." ... #!$%@?.
Komentarz usunięty przez moderatora
poniemieckie domki nadal stanowią tam większość, to są specyficzne, ale solidne konstrukcje z piecami węglowymi w środku, to właściwie się łata, ale nie burzy i mieszka.
Inna rzecz to miasteczka pełne kamieniczek, niewiele się zmieniło przez lata, natomiast generalnie Dolny Śląsk poza Wrocławiem to biedny rejon w skali Polski i Europy, małe płace, turystyka cienka, infrastruktura w części nowoczesne (głównie naprawy po powodzi i dofinansowania unijne)
Czy tam jeszcze trzymali się Niemcy?