Już w najbliższy weekend będziemy mieć okazję do obserwacji półcieniowego zaćmienia Księżyca.
W nocy z piątku na sobotę Księżyc przejdzie przez półcień Ziemi. W maksymalnym momencie, ok. 1:44 naszego czasu, tarcza Księżyca będzie wyglądała jakby była lekko przygaszona z jednej strony. Sobotnie zaćmienie będzie wizualnie przypominało to z 16 września 2016, na zdjęciu poniżej (stopień zagłębienia Księżyca w półcień będzie niemal identyczny):
Czy warto czekać do późnej nocy, żeby obserwować zaćmienie?
Lada moment zacznie się wysyp newsów krzyczących z nagłówków o zaćmieniu księżyca. Drodzy wykopowicze, nie dajcie się nakręcić tabloidom. Piszę to z bólem serca, ale dla osoby postronnej, zaćmienie półcieniowe to bardziej ciekawostka niż spektakularne zjawisko do obserwacji.
To co zobaczycie gołym okiem będzie jedynie nieznacznie różniło się od wyglądu typowego Księżyca w pełni! *
Czy zatem warto? Moim zdaniem jak najbardziej! :) Owszem, zaćmienie półcieniowe nie jest najszczęśliwszym zjawiskiem do obserwacji gołym okiem, jest jednak bardzo wdzięcznym obiektem dla fotografii - dobrze dobrana ekspozycja wyciąga całe jego piękno. Oprócz tego można zawsze pokusić się o zapolowanie na zdjęcie kombinowane, np. takie jak to
wspaniałe ujęcie autorstwa filipińczyka Allana Renana Acosty :
*Adaptacja oka sprawia, że jesteśmy w stanie patrzeć na bardzo jasny Księżyc na bardzo ciemnym tle. Niestety dzieje się to kosztem wizualnego zmniejszenia kontrastu samych szczegółów Księżyca - w oku zachodzi nieco podobny proces co przy prześwietleniu fotografii.
P.S.
Dla wszystkich zainteresowanych dokładnymi parametrami obserwacyjnymi sobotniego zaćmienia, wrzucam w powiązanych PDFa z kartą zaćmienia przygotowaną przez NASA.
P.S.2
Ciekawostka: angielska nazwa zaćmienia półcieniowego -
Penumbral eclipse - wzięła się od łacińskich słów
paene umbra czyli "prawie cień". Idea mistycznego świata Penumbry będącego przedsionkiem "krainy cieni" przewinęła się przez wiele mitów i dzieł literatury i popkultury. W oczekiwaniu na nocne zaćmienie polecam usiąść w półmroku i zanurzyć się na przykład w
Penumbra: Overture :)