Jak są powoływani sędziowie w Europie?
Minister sprawiedliwości powołuje się na inne kraje europejskie, żeby uzasadnić projektowane przez resort zmiany w powoływaniu sędziów. Z jego informacji wynika, że w co najmniej ośmiu państwach wpływ na wybór sędziów ma parlament, albo nawet władza wykonawcza. A jak jest naprawdę?
Andreth z- #
- #
- #
- #
- #
- 39
Komentarze (39)
najlepsze
1. PIS chce żeby sędziów wybierali posłowie
2. Ziobro chce to uzasadnić powołując przykład innych państw. Twierdzi, że tam sędziów powołuje władza wykonawcza albo ustawodawcza (głupki czyli co ciemniejsi wyborcy pisu nie zauważą różnicy między powołaniem a wyborem)
3. Faktycznie ich powołuje, ale sędziów wybierają sędziowie i inne władze nie mają nic do gadania. Akt powołania to czysta formalność i pewna tradycja.
4. Więc to jest jak najbardziej zwykłe łgarstwo
zapomniałeś jeszcze o drobnym szczególe jakim będzie odpowiedzialność dyscyplinarna przed ludźmi powoływanymi przez PIS i nie będą to sędziowie.
Europejską Karta Sędziego stanowi w pkt 1.3, że „w odniesieniu do każdej decyzji mającej wpływ na selekcję, rekrutację, powołanie, rozwój kariery lub zakończenie służby przez sędziego, Karta przewiduje interwencję organu niezależnego od organów władzy wykonawczej i ustawodawczej, w którym co najmniej połowa zasiadających to sędziowie wybierani przez innych sędziów, zgodnie
@falszywy_prosty_pasek: A jeśli PiS już wtedy nie będzie u władzy, to wyrok i kara spadnie na nowy rząd i będący już w opozycji PiS będzie grzmiał że to zdrajcy gdyż nie apelują, nie bronią polskiego interesu tylko podkładają się eurokratom.
Do postawienia Ziobro przed Trybunałem Stanu potrzebne było 276 głosów. Zabrakło pięciu.
- PO to nieudacznicy - skomentował wyniki głosowania Zbigniew Ziobro.
To teraz mają Ziobro w natarciu.
A tak naprawdę to jest to żałosny kwik następnego środowiska odrzynanego od koryta. Powodzenia, ministrze Ziobro. Trzymamy za pana kciuki w reformowaniu tego zgniłego, nepotycznego i
@GoraluCzyCiNieZal1: Jak szkaluję TVN za wielokrotne manipulacje i odchył w stronę układu z Magdalenki, tak nie mogę się dopatrzeć, by akurat ten artykuł bronił Nadzwyczajnej