Ja, jak widzę ludzi, którzy wjeżdzając na rondo jadą na lewym kierunkowskazie, przez całe rondo po okręgu jadą również na lewym a zjeżdzając z ronda nie dają prawego (czyli totalnie na odwrót jak powinno być) - to mi się nóż w kieszeni otwiera. A najgorsze jest to, że próba powiedzenia takiemu cudownemu kierowcy, że robi źle - kończy się przeważnie wyzwiskami. Powinni zamiast fotoradarów na drogach postawić jakieś kamery na rondach i
@hieronimek: bo u nas taka kultura ze nie ma kultury. kiedys babce machalem bo jednej sruby z czterech nie miala od koła to mi krzyknela zebym sie #!$%@?ł xD
Jeszcze gorzej jest z jazdą przez skrzyżowanie o "łamanym" pierwszeństwie. Wielokrotnie próbowałem różnym geniuszom wytłumaczyć to, że jak się jedzie w lewo, mimo że mamy pierwszeństwo, używa się kierunkowskazu. Nie mogli tego pojąć, bo przecież oni są na głównej. A na pytanie: - Jak w takim razie zasygnalizujesz jazdę prosto? - Kierunkowskazem w prawo. - A jazdę w prawo? - Też kierunkowskazem w prawo.
Niedouczeni, niereformowalni i do tego kłótliwi, niepotrafiący logicznie
Tak korzystajac z okazji. Ostatnio zadalem pytanie w szkole jazdy Golins Trafikkskole w miescie w ktorym mieszkam: "Dlaczego wjezdzajac na rondo z zamiarem skretu w lewo/objechania wyspy dookola uczycie jazdy z lewym kierunkiem, a bezposrednio przy zjezdzie z prawym?" Dla mnie po prostu to jest zupelnie bez sensu. Otrzymalem odpowiedz od norweskiego szkoleniowca mneij wiecej taka: "Drogi kolego, ja wiem, ze nie ma przepisu mowiacego o takiej jezdzie, jednak dla nas lewy
@PMV_Norway to samo we Francji. Jeszcze jest zwyczaj, że przy wyprzedzaniu zostawia się włączony lewy kierunek, co jest niesamowicie wkurzające na drogach z trzema pasami ruchu.
@Tribolonutus: a ja mam niedługo egzamin i cały czas mnie uczyli, że jak zawracam lub skręcam w lewo to powinienem dać kierunek (przy samym wjeździe, jak już wjadę na swój pas na rondzie to wyłączam kierunek i czekam na swój zjazd - wtedy daję prawy, wiadomo). I teraz nie wiem na kogo trafię przy egzaminie... Włączać? Nie włączać? A może zapytać się przed jazdą, tak by rozwiać ewentualne wątpliwości?
Tak już na marginesie, to jest niesamowite, że przez tyle lat jest taki bałagan dotyczący rond wielopasmowych. To już powinno być dawno uregulowane i wyjaśnione, a nie że każdy sobie interpretuje inaczej. A moje zdanie jest takie, że ronda wielopasmowe powinny być zastąpione turbinowymi, bo prawda jest taka, że połowa ludzi nie umie się nimi poruszać.
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: turbinowe są świetne, ale też nie każdy je ogarnia, aczkolwiek też jestem tego zdania, że jeśli rondo ma więcej jak jeden pas, powinno być rondem turbinowym
@wake_me_up: To samo, co ma zrobić kiedy na prostej drodze chce się przebić na zapchany pas. Czekać aż ktoś go wpuści albo pogodzić się z życiem i jechać prosto szukając szczęścia dalej.
A co w przypadku takich miniaturowych rond jak na rysunku? Są takie w Polsce. Co daje innym kierowcom włączony prawy kierunkowskaz podczas "zjeżdżania z tego ronda"? Nic nie daje. W momencie tego zjazdu jest już za późno na jakiekolwiek sygnalizowanie czegokolwiek, ten kierunkowskaz to tylko formalność. Gdyby kierowca czerwonego samochodu dojeżdżając do tego skrzyżowania miał włączony lewy kierunkowskaz, jadący z przeciwka z daleka wiedzieliby, że muszą się zatrzymać.
Lewy kierunkowskaz na rondzie jest o tyle bez sensu, że inny kierowca który zobaczył go na pojeździe który jest już na rondzie - nie wie z którego wjazdu ten kierowca wjechał na rondo, więc ten kierunkowskaz nic mu nie mówi o tym gdzie pojazd znajdujący się na rondzie zamierza zjechać.
@rentonB: Faktycznie to daje jakąś informację (tą samą zresztą co brak kierunkowskazu). Natomiast jeżeli rondo jest z co najmniej dwoma pasami i pas do wjazdu ma strzałkę w lewo - pytanie kiedy wyłączyć lewy kierunkowskaz - w momencie wjazdu na rondo czy zjazdu?
Komentarze (372)
najlepsze
A najgorsze jest to, że próba powiedzenia takiemu cudownemu kierowcy, że robi źle - kończy się przeważnie wyzwiskami.
Powinni zamiast fotoradarów na drogach postawić jakieś kamery na rondach i
- Jak w takim razie zasygnalizujesz jazdę prosto?
- Kierunkowskazem w prawo.
- A jazdę w prawo?
- Też kierunkowskazem w prawo.
Niedouczeni, niereformowalni i do tego kłótliwi, niepotrafiący logicznie
Ostatnio zadalem pytanie w szkole jazdy Golins Trafikkskole w miescie w ktorym mieszkam:
"Dlaczego wjezdzajac na rondo z zamiarem skretu w lewo/objechania wyspy dookola uczycie jazdy z lewym kierunkiem, a bezposrednio przy zjezdzie z prawym?"
Dla mnie po prostu to jest zupelnie bez sensu.
Otrzymalem odpowiedz od norweskiego szkoleniowca mneij wiecej taka:
"Drogi kolego, ja wiem, ze nie ma przepisu mowiacego o takiej jezdzie, jednak dla nas lewy
Natomiast jeżeli rondo jest z co najmniej dwoma pasami i pas do wjazdu ma strzałkę w lewo - pytanie kiedy wyłączyć lewy kierunkowskaz - w momencie wjazdu na rondo czy zjazdu?