Noże i cycki opadają, czyli polskie programy o „gotowaniu”
Bardzo lubię jesień, ciepłą herbatę, puchowe swetry, kocyk i możliwość siedzenia przed ekranem bez tej uporczywej myśli z tyłu głowy „idź, torbo, na
pastrami z- #
- #
- #
- #
- #
- 157
- Odpowiedz
Bardzo lubię jesień, ciepłą herbatę, puchowe swetry, kocyk i możliwość siedzenia przed ekranem bez tej uporczywej myśli z tyłu głowy „idź, torbo, na
pastrami z
Komentarze (157)
najlepsze
@Jacolex: Jak myślisz Twój komentarz jest przaśny, #!$%@? czy bez sensu?
@Jacolex: Toś Ty chyba w Anglii nie był :) Poza hajsem i tanimi autami, większość rzeczy jest tam bez sensu i #!$%@? ;] I w stosunku do Polski zacofane, bo koncerny "testują" nowe produkty na rynkach mniej wymagających (PL) bo w razie wpadki marka zbytnio nie ucierpi. I tak: usługi bankowe w UK - słabo, płacenie zbliżeniowo - nima! Internet?
Włączam pierwszy odcinek tej edycji, a tam celebryci. I wyłączyłem.
Mam nadzieję, że kolejna edycja powróci do ludzi którzy coś o gotowaniu wiedzą.
Co do programów o gotowaniu, to mój ulubiony
Jeszcze raz sie pytam - podaj mi adres hakiejs dobrej restauracji ze slowem ANGIELSKA. w nazwie. jesli zas chodzi o takie kraje jak feancja wlochy hiszpania to podaj mi adres JAKIEJKOLWIEK knajpy majacej w menu potrawy angielskie.
Ale wezmy sobie np przecietne sniadanie w polskim hotelu i porownajmy do takiego przecietnego premier inn których setki w
@menelaosPL: i to jest jedyny sensowny komentarz w gąszczu tej #!$%@? i wychwalania debili.
Rączka jest fajny, promuje prawdziwą kuchnie i jakoś tak potrafi zgrać, że dobrze się ogląda. Ale nie jest to program dla debili, więc niestety nie jest mocno popularny.