Policjanci nie szukają sprawcy, bo poszli na... urlop!
Miał kolizję, koleś uciekł. Poszkodowany wynajął więc prywatnego detektywa, odnalazł zapis monitoringu, ale sprawa... stoi w miejscu, bo policjantka prowadząca poszła na urlop...
jestemzmarsa z- #
- #
- #
- #
- #
- 71
Komentarze (71)
najlepsze
Po godzinie przyjeżdżają do zdarzenia. A tymczasem sprawca, który nawiał, mógł być #!$%@? jak stodoła i rozjeżdżać bezbronne dzieci idące akurat do kościoła na mszę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trochę sobie jajcuję ale #!$%@?, to jest przesada. JA rozumiem godzinę czekać na policję jak nikt nie #!$%@?ł z miejsca zdarzenia. Ale w sytuacji jak ktoś #!$%@? policja
To, że ktoś inny nie będzie się zajmował tą sprawą też nie jest niczym dziwnym biorąc pod uwagę ile spraw przypada na głowę jednego policjanta, i ile tych spraw codziennie przybywa. Do każdej
Komentarz usunięty przez moderatora
Mogli by już nie udawać tylko umarzac z automatu i pisać wprost, że i tak się tym nikt nie zajmie, bo niska szkodliwość i generalnie mienie Kowalskiego nikogo nie interesuje, prócz samego Kowalskiego.
Komentarz usunięty przez moderatora
Rozumiem