Sądy w Polsce ścigają rolników którzy zostawili sobie ziarno do zasiewów
I z niego korzystają w przyszłym roku. Bez kupowania nowego ziarna. Jak wejdą korporacje GMO to bedzie z tym jeszcze gorzej.
W.....1 z- #
- #
- #
- #
- 232
I z niego korzystają w przyszłym roku. Bez kupowania nowego ziarna. Jak wejdą korporacje GMO to bedzie z tym jeszcze gorzej.
W.....1 z
Komentarze (232)
najlepsze
Może potraktują cię łagodnie i dożywocie dostaniesz.
I dostała 10 lat
Patologia goni patologię, niedługo nie będzie się można wysrać w domu bo będzie to nielegalna produkcja nawozu
Druga sprawa że po chyba 10 latach to prawo wygasa i można siać co się chce bez płacenia. Ale jak jesteś rolnikiem postępowym to starych odmian siać nie będziesz to będziesz do tyłu
https://www.geneticliteracyproject.org/2016/01/04/gmo-patent-controversy-3-monsanto-sue-farmers-inadvertent-gmo-contamination/
Oczywiście, że jest legalne i takie prawo funkcjonuje od lat. Polecam ustawę o ochronie prawnej odmian roślin.
Art. 2. 1. W rozumieniu ustawy określenie:
16) wyłączne prawo – oznacza prawo hodowcy do ochrony wyhodowanej albo odkrytej i wyprowadzonej odmiany, a także do zarobkowego korzystania z niej.
Art. 4. 1. Hodowca może ubiegać się o przyznanie wyłącznego prawa, jeżeli odmiana jest odrębna, wyrównana, trwała oraz nowa, a jej nazwa odpowiada wyma-ganiom, o których mowa w art. 9 ust. 1.
Art. 21. Wyłączne prawo obejmuje:
1) wytwarzanie
Oho, nie mogło obyć się bez straszenia złymi korporacjami. Ten tekst udowadnia, że piractwo nasienne dotyczy nasiennictwa, jako całości, a nie tylko odmian GMO.
@jedzczarnekoty: Tylko to jest już zupełnie inna sprawa, niż rzekome "wyplenienie innych odmian, po to żeby rolnik nie miał wyboru i musiał kupić ziarno od korporacji."
Oczywiście rozumiem, z czego się to bierze, ale dla mnie to jest po prostu nienormalna sytuacja, że nie można zasiać ziarna z własnych upraw.
Chociaż w sumie gdyby tego nie było, to zaraz jeden rolnik sprzedawałby innemu te nasiona i to by już takie w porządku wg mnie nie było.
@adam-skowyt: #!$%@?, DRMy na ziarno, czyli co, rośnie tylko z określonym nawozem możliwym jedynie do wyprodukowania w labie? :D
Sądy nikogo nie ścigają, sądy orzekają w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Sądy nie tworzą prawa, nie mogą też stwierdzić, że go nie zastosują bo im się jakiś przepis nie podoba
Zakop za manipulację tytułem znaleziska
I Ty zostań piratem rolniczym xD
1. Jezeli kupują specjalistyczne ziarno to chyba muszą jakąś umowę podpisać, że nie będą siać ponownie ziarna że zbioru? Jezeli tak, to wtedy pozew słuszny, bo łamią warunki umowy.
2. Czy rolnicy muszą kupować takie licencjonowane ziarno? Przecież chyba mogą kupić odmiany nieopatentowane?
3. Jezeli sieje ziarno, ale nie kupowałem patentowanego to jakim prawem ktoś mnie pozywa o nieujawnienie rodzaju ziarna jakie zasialem? To
Teraz kupisz tylko takie z licencją... którego nie możesz sobie zasiać i być w zgodzie z prawem
Trochę to tak, jak byś kupił prosięta. Wyhodował z nich dorosłe świnie. I kiedy już masz te świnie, to nie wolno aby ci się oprosiły, bo prosięta już są nielegalne... Nie wolno jest ci ich rozmnażać, a tylko wychowywać i sprzedawać kiedy dorosną.
Rolnictwo zatraca swoje korzenie.
To i tak nie dotyczy Polski, bo GM nielegalne
Drobni rolnicy (<25 ha) nie muszą uiszczać opłaty licencyjnej za wysiew materiału ze zbioru odmian chronionych wyłącznym prawem.
Wszystko jest opisane w ustawie o ochronie prawnej odmian roślin.
Materiał siewny pochodzi z firm, które wydały sporo pieniędzy na jego ulepszenie. Dzięki temu wzrosła wydajność plonów.
Skoro rolnicy uważają, że stworzenie nowych odmian jest takie proste, to niech sami założą eksperymentalne hodowle i wyhodują swoją odmianę.
Na wykopie hurr durr bo rolników bijom. I kolejny przykład wykopowej konsekwencji. Powinniście się jeszcze #!$%@?ć do obostrzeń związanych z zakupem rodowodowego
Prawo zobowiązuje rolników do stosowania jedynie kwalifikowanego materiału siewnego z firm hodowlano–nasiennych.
@kosi_mazaki: Precież już to robią,wystarczy raz zebrać odmianę kwalifikowaną i po pierwszym zbiorze już nie jest taka sama jak ta kupna (Jak nie ma dużych pól).