ja siedze w domu, jeszcz emnie jakis poj%% przejedzie albo szlag mnie trafi w tłoku w tramwaju. mam calutki rok żeby odwiedzać groby, nie musze tego robić w dzień otalnego spędu bydła na cmentarze
Stoję nad grobem, ksiądz wyczytuje obce mi nazwiska, wokoło pełno ludzi...jakiś koleś wciska znicze w monumentalnie kiczowatych kształtach za jedynie 2,50zł. Tylko tłok i pragnienie powrotu do domu bo o zmarłych pomyśleć raczej się nie da.
Może warto wybrać się na grób nie w WŚ ale w zupełnie inny dzień ? W spokoju z dala od ludzi można przypomnieć sobie stare dobre chwile. Zresztą czy muszę jechać na cmentarz w
Może warto sobie przypomnieć choćby "DZIADY" Mickiewicza...
Dziady/Gusła jak zwał tak zwał w tym dniu sie nie płakało na grobach
a wywoływało duchy wywoływania Wszystkich Świętych...
Teorie typu czy to jest wporządku robić hallowen czy jakie kolwiek inne święto są bez sensu... Jeśli ktoś chce trzymać sie tradycji to powodzenia... Ale cały świat biegnie do przodu a ludzie razem z nim....Zobaczcie na Walentynki. Święto wymyślone w 100%
Komentarze (6)
najlepsze
Stoję nad grobem, ksiądz wyczytuje obce mi nazwiska, wokoło pełno ludzi...jakiś koleś wciska znicze w monumentalnie kiczowatych kształtach za jedynie 2,50zł. Tylko tłok i pragnienie powrotu do domu bo o zmarłych pomyśleć raczej się nie da.
Może warto wybrać się na grób nie w WŚ ale w zupełnie inny dzień ? W spokoju z dala od ludzi można przypomnieć sobie stare dobre chwile. Zresztą czy muszę jechać na cmentarz w
Może warto sobie przypomnieć choćby "DZIADY" Mickiewicza...
Dziady/Gusła jak zwał tak zwał w tym dniu sie nie płakało na grobach
a wywoływało duchy wywoływania Wszystkich Świętych...
Teorie typu czy to jest wporządku robić hallowen czy jakie kolwiek inne święto są bez sensu... Jeśli ktoś chce trzymać sie tradycji to powodzenia... Ale cały świat biegnie do przodu a ludzie razem z nim....Zobaczcie na Walentynki. Święto wymyślone w 100%