Beata Tadla, dziennikarka "wyklęta".Andrzej Duda powinien mnie przeprosić...
"Nie przypominam sobie sytuacji, w której PO popełniała błędy albo robiła coś niegodziwego, a my próbowaliśmy to łagodzić, wyciszać, otaczać jakimś parasolem"
team1212 z- #
- #
- #
- #
- #
- 10
Komentarze (10)
najlepsze
Ale jaki piękny przykład ostrożności procesowej, jak z podręcznika prawa.
Nie twierdzi "nie było takiej sytuacji" tylko "nie przypominam sobie takiej sytuacji".
Warto patrzeć i uczyć się.
Pani Tadla nie ryzykuje twierdzenia "nie było czegoś takiego" tylko z ostrożności "nie przypominam sobie, żeby było".