Aptekom grożą kary za wpisy reklamowe na Facebooku
Nawet 50 tys. złotych kary grozi aptekom, które prowadzą profile na Facebooku i w innych mediach społecznościowych. Nadzór farmaceutyczny zamierza sprawdzić, czy w internecie nie jest łamany zakaz reklamy.
Limonene z- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
Masz trochę mylne pojęcie, bo leki których promocja jest skierowana do konsumentów zwykle nie są przepisywane przez lekarzy więc firmy nie mają interesu żeby tym lekarzom cokolwiek "sponsorować". Może jakimś pojedynczym osobnikom, które piszą wątpliwej jakości artykułów albo robią badania pod dyktando.
Promocja leków u lekarzy jest i będzie prowadzono nawet jeśli całkowicie zakażemy promocji w telewizji. W żadnym kraju reklama leków kierowana do lekarzy nie jest zakazana, bo nie
Twój przykład należy inaczej przedstawić - mam do wyboru gówno od pielęgniarki albo 300 zeta odszkodowania od szpitala - bo na razie tak to wygląda.
Co za cyrk. Oczywiście reklama powinna być rzetelna (a z tym różnie bywa) a klient powinien mięć wybór (z tym bywa fatalnie), ale zakazy reklam śmierdzą PRLem na kilometr. Wtedy też każdy prywaciarz był traktowany jak szmaciarz.
Czekam od lat na czasy, kiedy ludzi zacznie się traktować poważnie jak dorosłych, ale obawiam się że nie dożyje tych dni.
Te przepisy są chore, podobnie jak 99% przepisów za czasów PRL.
Tylko jakim cudem obowiązują dzisiaj?
Przypominam : leki to chemia . Gdzie w tym wszystkim jest medycyna naturalna? Komu ostatnimi czasy polski lekarz przepisał lek do zrobienia w aptece? naturalny środek w postaci ziół?
Jak nie antybiotyk to inne cholerstwo.
@apokalipsa2014: Mi rodzinny na chore gardło polecił walnąć herbatę z miodem i z wkładką. Pomogło, ale na drugi dzień musiałem wziąć chorobowe z innej przyczyny ;)