Inny ale bardzo dobry tekst który powiedzieli na koniec bardzo mądrego filmu:
"Tradycją nazwać niczego nie możesz. I nie możesz uchwałą specjalną zarządzić ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworze. Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza. Tradycja naszych dziejów jest warownym murem, to jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza... To jest ludu śpiewanie, to jest ojców
@BananusM ty chyba nie pojmujesz słowa "ojczyzna", ojczyzna jest tam, gdzie serce twoje jak to ktoś kiedyś mądrze powiedział, a nie jakieś granice ustalone polityką. To jest dom, przyjaciele, wspomnienia, rodzina!
Kiedys moze i patriotyzm oznaczal walke za kraj, teraz chodzi o to, by czuc sie dobrze w swoim kraju i dostrzegac pozytywne aspekty zycia w nim - takie, z ktorych moglibysmy byc dumni.
Dlatego niepomiernie wku*wia mnie, jak ktos o kazdej typowej ludzkiej slabosci - chciwosci, pazernosci, nienawisci - mowi jak o polskiej przywarze narodowej.
Zapewniam cię, że da się tego nauczyć - w odpowiednich warunkach np. w harcerstwie... Na "przeciętną szkołę" i "przeciętny dom" bym w tym względzie nie liczył, nawzajem przerzucają się obowiązkami i tak naprawdę nie wiadomo do końca kto ma te dzieci i młodzież wychowywać.
Pięknie mówi, ale on opisuje przyrodę, a nazywa ją ojczyzną. Opisuje bliskich ludzi i nazywa ich ojczyzną. Czy to nie jest tak, że słowo "ojczyzna" oznacza tak naprawdę miejsce, w którym się urodziło? Byłoby trochę głupio racjonalnie uważać coś za lepsze, po prostu dlatego, że się tam urodziło, więc się bierze tą "ojczyznę" i nazywa za jej pomocą wszystko, co dobrze się nam kojarzy. W ten sposób powstaje racja, którą można jakoś
Warto zastanowić się potem nad konsekwencjami takiego pompowania znaczenia w słówko "ojczyzna". Potem ktoś idzie umierać za iracką ropę w imię ojczyzny, chociaż nie pamięta już, że ktoś romantycznie przerył mu wcześniej beret i wschodzące nad lasem słońce nazywa ojczyzną zamiast przyrodą. Taka osoba myśli, że jedzie poświęcić życie za ten piękny świt i za tych kochanych ludzi, a naprawdę jedzie dać się zabić za olej napędowy.
To zależy jak zinterpretujesz właśnie "ojczyznę" - czy jako po prostu państwo, w którym się urodziłeś, wychowałeś, czy jako subiektywne odczucie - coś co jest dla ciebie "domem", dobrymi wartościami jakie kojarzysz z tym państwem. Dlatego, mimo całej mojej niechęci do wszystkich radykałów - w tym skrajnych nacjonalistów - podoba mi się co mówi ten żołnierz NSZ.
Czy to jest pompowanie tego hasła? Nie sądzę - to termin równie obszerny jak "patriotyzm".
Komentarze (132)
najlepsze
"Tradycją nazwać niczego nie możesz. I nie możesz uchwałą specjalną zarządzić ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworze. Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza. Tradycja naszych dziejów jest warownym murem, to jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza... To jest ludu śpiewanie, to jest ojców
Ty idioto...
Niestety, przez takich licznych niedorostków, jak czaczaczuczu w Polsce jest tak, jak jest...
Kiedys moze i patriotyzm oznaczal walke za kraj, teraz chodzi o to, by czuc sie dobrze w swoim kraju i dostrzegac pozytywne aspekty zycia w nim - takie, z ktorych moglibysmy byc dumni.
Dlatego niepomiernie wku*wia mnie, jak ktos o kazdej typowej ludzkiej slabosci - chciwosci, pazernosci, nienawisci - mowi jak o polskiej przywarze narodowej.
IMO albo się to czuje albo nie, a nauczyć to można co najwyżej historii.
Gdyby ten ktoś nie dał
Czy to jest pompowanie tego hasła? Nie sądzę - to termin równie obszerny jak "patriotyzm".
teraz każdy gada że w Polsce lipa że trzeba wyjechać bo za granicą lepiej gówno prawda nauczmy się doceniać Ojczyznę i zróbmy coś by było lepiej.