Bugatti. Życie po Veyronie
Gdy La Finale odjechał do szejka z Półwyspu Arabskiego, zamykając historię najmocniejszego, najszybszego i najdroższego samochodu świata, producent z Alzacji zapowiedział debiut modelu jeszcze potężniejszego. Rozpędzać go będzie półtora tysiąca koni, ale w komfortowych warunkach dowiezie...
CalkujacyFizolof z- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz