Impreza w ZUS - wstęp wzbroniony
To miała być relacja z wielkiej dionizyjskiej uczty, z suto zastawionymi stołami. Jednak ZUS zamienił się w twierdzę...
o.....v z- #
- #
- #
- #
- #
- 37
To miała być relacja z wielkiej dionizyjskiej uczty, z suto zastawionymi stołami. Jednak ZUS zamienił się w twierdzę...
o.....v z
Komentarze (37)
najlepsze
Dowiedzą się, za 5-10 lat kiedy ZUS zobowiązany przez wyrok sądu administracyjnego nakaże udostępnić dane publiczne.
Za podatników hajs baluj, #!$%@?...
Dziennikarz nie został wpuszczony na zamkniętą imprezę, ale ktośtam mu powiedział, że będzie 'grubo', więc nakręca gównoburze. Nie ma w materiale żadnego argumentu, który by jasno i wprost mówił o szykujących się 'Dionizjach'. Jedynie niezbyt śmieszne komentarze, które nijak mają się do tego co przedstawia kamera.
Rzecznik twierdzi, że odpowie na piśmie (ma do tego prawo), potem jakieś świrowanie o pilnujących wejścia pracowników... ale przecież wszyscy wiemy, że