Sędziowie nie znają zasad dynamiki Newtona.
Łykają opinie biegłych jak pelikany, a sami biegli potrafią wyliczyć cokolwiek, nie dysponując podstawowymi informacjami. Oto polskie sądownictwo.
Gdziezlapamichamiejeden z- #
- #
- #
- #
- 66
Łykają opinie biegłych jak pelikany, a sami biegli potrafią wyliczyć cokolwiek, nie dysponując podstawowymi informacjami. Oto polskie sądownictwo.
Gdziezlapamichamiejeden z
Komentarze (66)
najlepsze
Lol, od tego są biegli, aby sędziowie dostawali gotowe raporty o rzeczach, na których się nie znają. Niby co mają robić - zatrudniać potem kolejnych biegłych do sprawdzania wyników?
Ba: dodam, że autor nie ma pojęcia o czym mówi (żeby nie wyrazić się dosadniej), co udowadnia fragmentami o
a sam jest nogą z fizyki. Jak zauważył "Administrator" tam nie ma masy, ta skraca się podczas wyprowadzania wzoru. Oczywiście współczynnik tarcia między kołem ogumionym a nawierzchnią może się zmieniać zależnie od działających na nie sił (czyli pośrednio i od
Dalej też jest ciekawie
Aż odgrzebałem swój stary arkusz kalkulacyjny
https://app.box.com/shared/4fo5gtoktz
Wygląda na to, że gdyby samochód miał "pod wiatr" o prędkości 20km/h, to na samym początku hamowania jego siła oporów aerodynamicznych
@skejna: Fotony nie mają masy :)
Sędzia nie musi znać się na fizyce, medycynie czy astronomii. Od tego ma biegłych.
XDDDDD
W pierwszej z brzegu publikacji np. z dziedziny fizyki recenzent natychmiast odrzuci pracę, w której autor tak zrobi - a tu super-biegły rzuca "wynik to 63" i tyle - wszyscy mają bić czołem przed Nieomylnym ;)
No i się to oficjalnie nazywa teraz "niepewność" (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Tym samym jeśli wierzyć tym ustaleniom 63-20%=50.4 czyli prawidłowa prędkość w granicach tolerancji!.
Tym samym nie można stwierdzić że nieprzepisowa prędkość obwinionego była przyczyną stłuczki i sędzia powinien to wsiąść pod uwagę.
A faktycznie, bardzo przepraszam.
Miałes pełne prawo za to na mnie wsiąć.
:)