Skoro już jeden artykuł w tej sprawie (tj. przeprosinach i ich przyjęciu) jest na głównej, a link do tej notki jest tam w powiązanych, to jaki jest sens dalszego wykopywania tego znaleziska?
Było raz, było ciekawe bo znana osoba plagiatuje. Było drugi raz, było ciekawe bo nie wiadomo było jak znana osoba odpowie na to, że plagiatowała. Trzeci raz już nie jest ciekawie.
Komentarze (30)
najlepsze
bardzo optymistyczne zakończenie - beż zbędnych pyskówek, wciskania kitu i ciągania po sądach.
Pan hrabia mimo oczywistego nieuczciwego incydentu wyszedł w miarę z twarzą - mało kto potrafi się przyznać do błędu
Szacunek dla obu panów
Tak mnie nastraszyłeś, że muszę zmienić spodnie! :( Nie rób tak więcej!
Komentarz usunięty przez moderatora
i pozdrawiam
Bernard
Oczywiście. Przecież ten człowiek to wcielone zło!
http://www.youtube.com/watch?v=CmrMD09zBWQ
Niech przekaza sobie znak pokoju! AMEN!