@choleryk: Kot moze jest wygimnastykowany, ale stanie nad krawedzia zlewu z glowa przekrecona w gore (o ponad 90 stopni pewnie) byloby dla niego wyjatkowo niewygodne i na dluzsza mete meczace. A polozyc sie pod kranem nie bardzo mial jak, wiec bylo to calkiem inteligentne wyjscie z calej sytuacji - napil sie wiecej, niz gdyby probowal jezykiem zagarnac troche ze strumienia z boku. Owszem, jest to inteligentne. Smieszne tylko przy okazji :)
Jeżeli dla kogoś najważniejszym kryterium przy wyborze zwierzaka jest inteligencja, to niech sobie fundnie jakiegoś małpiszona. Albo szczura, one podobno też są piekielnie inteligentne. Ja nie budzę kota, kiedy chcę poprzebywać z kimś inteligentnym, tylko biorę w dłoń telefon komórkowy i ustawiam się z kumplem na piwo.
Komentarze (9)
najlepsze
od tego czasu mój kot nauczył się już pić z filiżanki i spuszcza za sobą wodę w toalecie :)
Podejrzewam zatem, że tego nie widziały.
Na wykopie nie znalazłem, więc dodałem.
Zadziałałem spontanicznie. Kurcze ... muszę się zacząć kontrolować. :)