WYBORY – jak oddać 100 WAŻNYCH głosów na jednego kandydata.
![WYBORY – jak oddać 100 WAŻNYCH głosów na jednego kandydata.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_fE886xwwo3KH2uCdiG5JCBtdkEhYvBVp,w300h194.jpg)
Podaje mój własny przepis jak SAMEMU oddać setki WAŻNYCH głosów na konkretnego kandydata. W tej metodzie fałszowania komisja wyborcza jest BIERNYM narzędziem, jedynie wykonującym określona procedurę. Mężowie zaufania też nie będą sprawiać problemów. 25lat wolności, złoty okres w historii Polski...
![kwakwa](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kwakwa_sEb0mOlswd,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 140
Komentarze (140)
najlepsze
Bezkarnym, bo komisje praktycznie nie mają możliwości weryfikacji danych Z dowodu osobistego i formularzy. Weryfikacja że strony komisji polega JEDYNIE na porównaniu danych z dowodu osobistego do danych na przyniesionym zaświadczeniu.
Przecież to jest backdoor jak #!$%@?,
Niebezpieczne mogłoby być też, głosowanie na podstawie fałszywego dowodu, bo w przypadku niewykrycia fałszywego dowodu lub innego dokumentu tożsamości taka osoba byłaby bezkarnym słupem.
Jest jednak prostszy sposób zabezpieczenie się tym fałszerstwem. Przy każdym zaświadczeniu członek komisji wykonuje OBOWIĄZKOWY telefon do Urządu Miasta/Gminy która takie
Wie ktos moze jak to jest weryfikowane po wyborach i czy w ogole jest?
Jest pewien sposób na ten haczyk. Podrobione zarówno zaświadczenia jak i dowód osobisty (najlepiej więcej niż jeden) na fikcyjne dane.
Z takim zestawem ruszamy w trasę - najlepiej poza swoim miastem. Wystarczy objechać komisje w gminie i już. Kto ci cokolwiek udowodni? Nawet jak sprawdzą listy z kilku komisji, to znajdą dopisanego jakiegoś Janusza Kowalskiego, który nigdy nie istniał. Nawet jak ktoś z komisji zechce coś sprawdzać
A jak niby można wykryć fałszerstwo przed wyborami skoro się jeszcze nie odbyły? Trochę logiki.
Chyba nie myślisz, że banki z dobrej woli udostępnią działanie swoich systemów i placówek. Im raczej niezbyt zależy na dobru społeczeństwa, a na zysku. Więc podejrzewam, że jeżeli już ktoś by się na to zgodził to koszty by były ogromne.
Już prędzej wymyślić coś z pocztą. Choć pewnie też by się sprawa komplikowała.
Trzeba poczekać parę lat i jak na zachodzie przetestują głosowanie przez internet to wprowadzić