Gdyby było można to w zasadzie czemu nie, jeśli elektrownia miała wybuchnąć to nie wielka różnica w jakiej odległości od niej mieszkam. Poza tym ile było awarii, które zagrażały życiu ludzi? Bo słyszałem tylko o Czernobylu i Three Mile Island. Zresztą domek na zdjęciu należy pewnie do jakiegoś pracownika elektrowni bo nie wyobrażam sobie żeby, ktoś inny mógł sobie postawić chatę w takiej odległości od ściśle chronionego ośrodka.
Komentarze (11)
najlepsze
tylko głupi by nie kupił ;)
-Jak to na elektrownię?
-A co - macie widok na morze?
-W środku kraju? Coś Pan?!
-No więc proszę o widok na elektrownię :P