1. Przelewy na tak duże pieniądze robią specjaliści i sprawdzają je po kilkanaście razy (zwykle nie przepisują numerów kont na świstkach-żółtych karteczkach, tylko kopiują)
2. Stocznia gdańska miała by konto w inteligo ?
3. Gdyby faktycznie dostał taki przelew to nie pochwaliłby się tym na serwisie.
A to naprawdę takie dziwne, że artykuł znajdujący się w serwisie humorystycznym jest dowcipem? Wykop ten nie powinien trafić na główną póki w tytule "gdańska" nie zostanie zmienione na "gdyńska".
W dodatku bankomat jednorazowo wypłaca określoną ilość banknotów. Na przykład PKO BP wypłacają po 40 banknotów. Więc jeśli są 100zł to możesz jednorazowo wyciągnąć max 4000zł, a jeśli banknoty 100zł się skończą, to 2000zł w 50 złotówkach :)
Powiedzcie mi, już tak abstrah$$ąc od tego czy to fake czy nie. Jak wyglądała by procedura gdyby gościu naprawdę dostał tyle kasy? Przecież nie mogą mu tego zabrać.
"Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości."
ja p$%%%!$ę... jeśli myślisz, że można wpłacić na standardowe konto inteligo 400mln złotych za pomocą jednorazowego przelewu, to gratuluję. Poza tym jakie przedsiębiorstwo przelewa takie pieniądze na inteligopodobne coś? Do takich transakcji tworzone są specjalne konta.
Komentarze (37)
najlepsze
"Dostał pieniądze na stocznie Gdańską!"
Tytuł przelewu:
"Shipyards Gdynia and Szczecin"
Komentarz usunięty przez moderatora
Jednak wykop za pomysł, takie proste a jakże genialne.
1. Przelewy na tak duże pieniądze robią specjaliści i sprawdzają je po kilkanaście razy (zwykle nie przepisują numerów kont na świstkach-żółtych karteczkach, tylko kopiują)
2. Stocznia gdańska miała by konto w inteligo ?
3. Gdyby faktycznie dostał taki przelew to nie pochwaliłby się tym na serwisie.
Komentarz usunięty przez moderatora
"Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości."
Jak to rozumieć?