W aferze WGI zeznaje syndyk - zniknęło 320 mln zł i nikt nie wie jak i gdzie.
Syndyk lawiruje bojąc się nazwać oszustwa oszustwem, pomimo dowodów które widział i mimo że stwierdził "Gdyby to, co było zapisane na rachunku inwestycyjnym było zgodne ze stanem rzeczywistym, to w kasie powinno być 320 mln zł, a nie było."
hahacz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 21
Komentarze (21)
najlepsze
http://www.pb.pl/3838937,50138,syndyk-zeznaje-w-sprawie-wgi
@krczk: Ale tu nikt nic nie ukradł zniknęło po prostu jakbyś podp#$@$$#ił jeden grosz to już by wiedzieli kto gdzie i jak a tu z takimi milionami nikt nie wie co się stało( ͡° ͜ʖ ͡°)