Trzeba nie mieć wyobraźni, żeby w przedłużone weekendy gdzieś wyjeżdżać i się dziwić, że są tłumy i korki. Czy nie lepiej wziąć jeden dzień urlopu w normalnym tygodniu i wówczas gdzieś wyjechać zamiast na siłę wpisywać się w tłum lemingów, bo w TVN powiedzieli, że tak trzeba?
Wyjechałem z Helu o godzinie 15:00 w Opolu byłem o 13:00 następnego dnia - oczywiście z niewielkimi przerwami na sen ale mimo wszystko to i tak jest rekordowy mój wynik
Komentarze (5)
najlepsze
Trzeba nie mieć wyobraźni, żeby w przedłużone weekendy gdzieś wyjeżdżać i się dziwić, że są tłumy i korki. Czy nie lepiej wziąć jeden dzień urlopu w normalnym tygodniu i wówczas gdzieś wyjechać zamiast na siłę wpisywać się w tłum lemingów, bo w TVN powiedzieli, że tak trzeba?
Wyjechałem z Helu o godzinie 15:00 w Opolu byłem o 13:00 następnego dnia - oczywiście z niewielkimi przerwami na sen ale mimo wszystko to i tak jest rekordowy mój wynik