Demony Robina Williamsa
"Przez ten tydzień okłamujesz siebie i mówisz sobie, że przecież możesz przestać i wtedy odzywa się twoje ciało i mówi: ‘nie, przestaniesz kiedy indziej’. A potem mijają jakieś trzy lata – i dopiero wtedy przestajesz" - mówił Robin o swojej "miłości" do alkoholu.
grejt123 z- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
PS. Tak samo starszy Jim Carrey..
Mam takie powiedzenie "Wielcy ludzie odchodzą w blasku swojej samotności"
Byłeś kiedyś smutny? Z jakiegokolwiek powodu? Na pewno byłeś gdy straciłeś kogoś bliskiego, ukochanego zwierzaka, czy chociażby rzuciła Cię dziewczyna. Czy ludzie dookoła próbowali Cię pocieszać? Na pewno tak, bo to jest
@Masterfcb: dolor existentiae
@death070: Miedzy Niebem a Pieklem, Buntownik z wyboru, Stowarzyszenie umarlych poetow, ...
Takie okreslenie alkoholika, używane raczej przez starszych Januszy.
O co chodzi z tą oliwą O.o?
Kurcze to Robin Williams nie zyje???
Popelnil samobojstwo?
WTF!