PSL'owi to nie robi. To jest najliczniejsza partia w Polsce, ponad 140tys. członków. W ostatnich wyborach parlamentarnych zagłosowało na nic 1,2M ludzi, a dostali ponad 8%. Wystarczy więc wziąć partyjnych, ich rodziny i bliższych znajomych i bez żadnej kampanii wyborczej wchodzą powyżej 5% za każdym razem, a niska frekwencja działa na ich korzyść.
Niezależnie więc od tego w którą stronę wieje wiatr oni będą wiecznie języczkiem uwagi, chyba że utnie się wpływy
@budyniowy_hatifnat: PSL z prawie każdą partią się przyjaźni. Tylko żeby było sprawiedliwie, największą sztamę trzyma z największą partią na jakiś okres czasu (w 1993-1997 kumplowali z SLD, w 2001-2003 z SLD i UP, od 2007 z PO). Tylko PiS ma zgrzyt z PSLem właściwie
Komentarze (8)
najlepsze
Niezależnie więc od tego w którą stronę wieje wiatr oni będą wiecznie języczkiem uwagi, chyba że utnie się wpływy
Inna sprawa że są jak szumlewicz. Żyć i żreć(albo kraść)