Zawsze coś mi wpadało do ogródka. Mieszkam na wprost drogi, która przed domem skręca 90 stopni. Na dodatek 1,5 km non stoop z górki. Przychodzi zima i nie ma zmiłuj. Poślizg i bum, poślizg i bum. Kilkadziesiat, kilkaset razy? Miałem w ogródku nawet konia z furmanką! Zerwane lecje, konia poniosło z górki, woźnica wyskoczył, a koń pchany furą i z górki sruu - płot, pożeczki i stoi w ogródku. Jak wyszedłem z domu to zdębiałem. Był i autobus, i dziesiatki, setki mniejszych . Taki zakręt. Ale zawsze kierowcom coś udało się wykręcić i nie walili w dom, ale po bokach w płot. Nie tym razem.
coś po 23 usłyszałem taki łomot, że od razu wiedziałem, że to nie jest tylko płot, wybiegłem, kurz jeszcze nie opadł i widzę
Nogi mi zwiędły, bo zauważyłem auto wbite centralnie prosto w werandę. W środku jedna osoba leżąca na fotelu pasażera. Ktoś już wybija szyby próbuje się dostać, a kierowcy nie ma! Nie było! Jeden gość ! Rozmawiam z koleżanką, która jest jeszcze bardziej roztrzęsiona - okazuje się, że jechała do domu i zdążyła kilka metrów przed nim. Pół sekundy później i z seicento nie
byłoby co zbierać
Przyjeżdża straż, policja, karetka. Gość na miejscu pasażera żyje, ale cio dalej nie wiem. Zbiera się mnóstwo gapiów, relacje na gorąco. Wiadomo kim jest pasażer (kierowca). Wariat, mówią dostaje białej gorączki i ponoć wcześniej groził, że teraz wywinie numer. Kurwa numer, chciał strzelić samobója wjeżdżając w dom!!
Na razie ruina podparta drągami, pewnie weranda do rozbiórki. ....ech skąd się debile biorą?
Komentarze (138)
najlepsze
źródło: comment_vYQOII1kh2BDaH6GhHjrSEzkZTp64azn.jpg
Pobierzźródło: comment_YG5R8eeQ4FweS3VNf66spOli8XAZQoDs.jpg
Pobierzaz sie dziwie ze skoro miał setki odwiedzających to jeszcze przed domem maleńki krawęznik stoi, nawet na własny koszt bym w miejscu krawężnika przy jezdni wkopał na 2m głęboko rury wylane betonem o średnicy 20cm i na metr wysokie a potem to samo przy płocie lub przed scianą
@el_trebal:
Dobre nie znałem tego określenia.
Załapałem dopiero jak 2 raz przeczytałem :-)
@antipathia: jak już muszą w coś przygrzmocić to niech jadą na wiejską...
Tylko k##%? szkody ludziom narobił.
Teraz następny idiota. Mam nadzieję, że historia z odszkodowaniem i odbudową skończy się dla was pomyślnie.
@elcolonello: przecież to z ubezpieczenia OC się likwiduje włącznie z utraconymi korzyściami - więc wielkiego problemu chyba nie ma (o ile szkody są mniejsze niż 1 mln €)
źródło: comment_1KO7IIeLrYgedfMfM6NwDVeQrDntDf0F.jpg
Pobierz