Kupiła droższy bilet niż powinna. Kontroler wlepił jej mandat
Pani Darii jako studentce przysługuje zniżka 51 proc. Kontroler wskazał, że wykupiła bilet korzystając z ...50 procentowej ulgi. Jak się okazało, jeden procent robi wielką różnicę. Dostała mandat, chociaż zapłaciła za przejazd więcej, niż powinna.
klossser z- #
- #
- 293
Komentarze (293)
najlepsze
A na ch!$ komu tyle?
Może się mylę, ale zgaduję, że nigdzie w pobliżu automatu nie było napisane jaka komu przysługuje ulga.
Firma A ma 100 pracowników uprawnionych do zniżki 50%, firma B ma 10 pracowników uprawnionych do zniżki 30%.
To firmy dofinansowują bilety, nie przewoźnik, więc firma A do każdego biletu zwraca przewoźnikowi 50%, firma B zwraca 30% (70% płaci pracownik)..
Teraz sytuacja: pracownicy firmy A zamiast kupić bilet ze zniżką 50% kupują ze zniżką 30% - przepłacają, wydaje się że lepiej dla przewoźnika, a to
@dybligliniaczek: Może po protu pouczyć? -.- Zwłaszcza, ze sytuacja jest absurdalna?
@EmmetBrown:
http://www.wykop.pl/link/1866384/kupila-drozszy-bilet-niz-powinna-kontroler-wlepil-jej-mandat/#comment-19895332
Dziewczyna z artykułu nie jest uprawniona do zniżki 50 %, tak samo jak ja nie jestem uprawniony do zniżki 37 % (czy ile tam) bo nie jestem nauczycielem i nie mam na to papieru.
Jak już tak interpretujemy jak Ty to właśnie to bez znaczenia jaki kupisz bilet- czy ulgowy czy normalny-> jeśli nie masz legitymacji i tak powinieneś płacić mandat. Bo jak kupisz normalny to nie korzystasz z przysługującej ci ulgi->mandat (to logiczne przecież -,- ) a jak kupisz ulgowy to nei masz legitymacji->mandat
A to, że sposób rozliczenia przewoźnika ze Skarbem Państwa jest inny nie robi różnicy. Akty wewnętrzne nie nakładają praw i obowiązków na podmioty zewnętrzne.
@faxepl: Dokładnie
Musi jedynie ponad wymaganą opłatę.
i oni nie mogą sprzedawać biletów