@edoiks: nie wskażą, bo nikt ich nie będzie o to pytał. Ciekawe, czy jak mam kredyt na samochód i 51% auta jest banku to mandat też tak będzie dzielony...
Już widzę te kary w dużych firmach, wypożyczalniach itd. Na dodatek będą to kary szczególnie wysokie, bo przecież "właściciel" notorycznie popełnia wykroczenia - nieważne, że ma 100 samochodów i 200 kierowców nimi jeżdżących codziennie po kilkanaście godzin. :)
w zasadzie... jeśli firma dostanie dane które pozwolą jej zidentyfikować kierowcę to co szkodzi jej obciążyć tego kierowcę mandatem?
@marrbacca: Ale jak już po wybrykach pracowników, właścicielowi zdarzy się przekroczyć prędkość o 10km/h i dostanie odpowiednio wyższy mandat jako notorycznie łamiący przepisy to powiecie że dobrze mu tak bo go stać?
To jest jakiś żart, albo wstepna koncepcja projektu. TK jest serwilistyczny, ale nie siedzą tam jednak skończeni idioci i takie przepisy (mandata dla właściciela) nie zostaną uznane za konstytucyjne.
Kara za to, że Twoj samochód przekroczył predkość. Taka sama jak za nielegalne wycięcie drzew z Twojej działki. Nie ważne kto, ważne, że temu nie zapobiegłeś.
@Sliwa: Ale jest kara, a jedna z podstawowych zasad panstwa prawa jest to, ze nei mozna karac osoby, ktore nei popelnila czynu zabronionego. Wiem, ze w TK sa sprzedajne k%@$y, ale chyba nie az tak.
Założę się iż intencją ustawodawcy było żeby właściciel pojazdu występował z regresem roszczenia wobec kierującego. Niestety to nie przejdzie bowiem przerzuca ciężar dowodowy z organów państwowych na właścicieli co już parokrotnie uwalano w TK. Po drugie kodeks postępowania w sprawach o wykroczenie jasno mówi iż można karać tylko osobę która to wykroczenie popełniła, A przekroczenie prędkości nadal pozostaje wykroczeniem.
Nowością ma być podwajanie kar w terenie zabudowanym oraz dla kierowców notorycznie łamiących przepisy.
Podwajanie kar w terenie zabudowanym? A gdzie niby najłatwiej o mandat, jak nie na bezsensownym terenie zabudowanym znajdującym się na drodze krajowej lub wojewódzkiej? Nie mówię o przejeżdżaniu przez miasto, jeśli takie się trafi po drodze, bo nie powstała obwodnica, ale o na siłę tworzone tereny zabudowane, bo w rejonie drogi stoi kilka budynków mieszkalnych, przez co mamy
Ta, jasne. Wyobraźcie sobie co by się działu w przypadku firm, które całe floty mają w długoterminowych najmach samochodów. Nie ma mowy, żeby ten projekt przeszedł. Zresztą - to samo w sobie nie może być zgodne z prawem. Niby dlaczego ja mam ponosić odpowiedzialność za cudze wykroczenie?
@Mordeusz: ale od tego powinny być sądy aby udowodnić takie rzeczy, a nie szary człowiek który musi znać wszystkie daty, godziny i trasy gdzie jechało auto
Komentarze (91)
najlepsze
@M4ks:
@Internet_the_explorer:
W leasingu formalnie 100% auta należy do banku.
Nic tylko brać w leasing :)
@marrbacca: Ale jak już po wybrykach pracowników, właścicielowi zdarzy się przekroczyć prędkość o 10km/h i dostanie odpowiednio wyższy mandat jako notorycznie łamiący przepisy to powiecie że dobrze mu tak bo go stać?
@Vitkacy:
To jest "kara administracyjna" a nie mandat.
Kara za to, że Twoj samochód przekroczył predkość. Taka sama jak za nielegalne wycięcie drzew z Twojej działki. Nie ważne kto, ważne, że temu nie zapobiegłeś.
Podwajanie kar w terenie zabudowanym? A gdzie niby najłatwiej o mandat, jak nie na bezsensownym terenie zabudowanym znajdującym się na drodze krajowej lub wojewódzkiej? Nie mówię o przejeżdżaniu przez miasto, jeśli takie się trafi po drodze, bo nie powstała obwodnica, ale o na siłę tworzone tereny zabudowane, bo w rejonie drogi stoi kilka budynków mieszkalnych, przez co mamy
@goferek: Nawet to nie jest potrzebne, żeby postawić obszar zabudowany, lol ;)